Już żadni Romeo i Julia nie będą mogli obwieścić światu swoich uczuć za pomocą kłódek przyczepianych do tzw. mostów miłości w Wenecji. Władze miasta pozbywają się kłopotliwego balastu. Pierwszego dnia zdemontowano ok. 7 tys. kłódek. Ruszyła też kampania skierowana do turystów, aby nie zawieszali żelastwa na mostach. - Przyczepiając kłódkę, ludzie popełniają czyn wandalizmu, zwłaszcza w tak wrażliwym i delikatnym miejscu, jak Wenecja - uważa pisarz Alberto Toso Fei, inicjator kampanii "antykłódkowej".
Zobacz: Ksiądz pedofil nadal w areszcie
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail