To najwyższa kumulacja we Włoszech od blisko dziesięciu lat, czyli od kiedy istnieje Superenalotto. Kwota uzbierała się w ciągu niecałych sześciu miesięcy, od 26 kwietnia. Wtedy po raz ostatni padła szczęśliwa szóstka, dająca główną wygraną.
Losowanie we włoskim totolotku odbywa się trzy razy w tygodniu: we wtorki, czwartki i soboty. Jeden zakład kosztuje jeden euro. Szansa trafienia "szóstki" wynosi 1 do 623 milionów.
Z rekordowej kumulacji cieszą się nie tylko gracze, ale także minister finansów Giulio Tremonti, który jest miłośnikiem Superenalotto. Szacuje się, że w tym roku na gry liczbowe Włosi wydadzą około 50 miliardów euro, a jedna dziesiąta tej sumy trafi do skarbu państwa.
Włosi czekają na losowanie
2008-10-07
17:00
Wtorkowy wieczór może być jedną z najbardziej emocjonujących chwil w życiu kilku milionów Włochów. W kumulacji włoskiego lotto do wygrania jest 73,5 miliona euro.