Wybory, ostatnia prosta

i

Autor: zdj. ilustracyjne/pixabay.com

Woźniak-Starak, Ostrowska, Boczarska, Wyszkoni, Gessler razem w jednej kampanii

W ostatnich dniach w sieci furorę robią nagrania z #glosuje23challange. Filmiki z takim hashtagiem opublikowało wiele gwiazd. Jak się okazuje, za akcją stoi kampania „Kobiety na wybory”. Kampania apolityczna, edukacyjna i pro bono, jak podkreślają̨ organizatorki, ma jeden cel: zwiększyć udział kobiet w jesiennych wyborach parlamentarnych.

Pomysłodawczynią kampanii „Kobiety na Wybory” jest Katarzyna Rozenfeld. Przygotowania trwały kilka miesięcy, a dziś codziennie, na rzecz samej kampanii, pracuje kilkadziesiąt wolontariuszek z bogatym doświadczeniem zawodowym. Ale to nie wszystko. Pod manifestem kampanii podpisało się już ponad 50 organizacji społecznych.

Kapania widoczna jest w mediach społecznościowych od kilkunastu dni. Posty, które pojawiają się na głównych platformach mediów społecznościowych, mają przede wszystkim wymiar edukacyjny. Można znaleźć tam informacje, gdzie głosować, jak pobrać zaświadczenie do głosowania za granicą czy kalendarium wyborcze. Najnowszą odsłoną kampanii jest #glosuje23challange, który zgromadził dziesiątki gwiazd. W ostatnich dniach do akcji włączyli się: Agnieszka Woźniak-Starak, Lara Gessler, Małgorzata Ostrowska, Agata Młynarska, Kasia Moś, Natalia Lesz, Magdalena Boczarska, Ania Wyszkoni czy Olivier Janiak.

Zobacz również: Szukasz promocji w internecie? To najlepsze miejsce dla łowców okazji online

W swoim filmiku zamieszczonym na mediach społecznościowych kampanii Agnieszka Woźniak-Starak mówi: Dlaczego pójdę na wybory? Dlatego, że mam takie prawo i nie zawaham się z niego skorzystać. Ktoś powiedział ostatnio, że wolność to jest możliwość wyboru. Ja bardzo swoją wolność cenię, dlatego zamierzam głosować.

W ramach wyzwania zorganizowanego przez kampanię „Kobiety na wybory” uczestnicy nominują kolejne osoby, by opowiedziały, dlaczego pójdą zagłosować.

Małgorzata Ostrowska w swoim filmiku mówi: „Dlaczego idę na wybory? Dlatego, że ja właśnie jako zwykły szary obywatel, właśnie teraz mam szansę coś zmienić. Jak nie zagłosuję, nie mam prawa narzekać na to, co się w moim kraju dzieje”.

Jak Katarzynie Rozenfeld udało się zgromadzić tak wiele osób, które pracują pro bono na rzecz jednego celu? „Myślę, a właściwie wiem, że jest to potrzeba serca. Polki mają swoje prawa wyborcze od nieco ponad stu lat, wywalczyły je jako jedne z pierwszych na świecie, świadomie nie rezygnujmy z nich”.

Organizatorki kampanii podkreślają, że kampania jeszcze nie raz wszystkich zaskoczy, a miarą sukcesu ich pracy będzie najwyższy po 89. roku udział kobiet w wyborach. Pod manifestem podpisały się takie organizacje jak LiderSHE, Kobiety w Centrum, Sieć Kobiet Przedsiębiorczych, Girls Future Ready, Lubuskie Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet BABA, Polki w medycynie, Strong Women in IT czy Boskie Karkonoskie. Pełna lista organizacji znajduje się na stronie www.kobietynawybory.org.

Nowy most w Warszawie rośnie w oczach. Nie wjadą na niego samochody

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają