Chciałam wymienić dowód osobisty. Jako miejsce urodzenia podałam Działoszyn. Urzędniczka powiedziała, że nie ma już tej miejscowości i że aktualna nazwa brzmi Trębaczew. Nie wiem, co mam o tym myśleć. Przecież faktycznie urodziłam się w Działoszynie. Tak jest w metryce urodzenia i w innych dokumentach. Wydaje mi się, że to jest fałszowanie prawdy.
Rzecznik
MSWiA, Jarosław Skowroński, poinformował mnie, że rzeczywiście w nowym dowodzie nie można zamieścić danych nieaktualnych. Nie powinno to jednak powodować problemów związanych z posługiwaniem się tym dokumentem.
Jeśli jednak Czytelniczka ma w innych dokumentach starą nazwę, może wystąpić do USC z wnioskiem o wydanie skróconego aktu urodzenia i wpisanie w nawiasie obok aktualnej nazwy miejscowości nazwy starej.