Naukowcy z Uniwersytetu w Montrealu - pisze "Daily Mail" - postanowili porównać mężczyzn, którzy nigdy nie oglądali pornografii z jej stałymi odbiorcami. Niestety, badania skończyły się zanim na dobre się zaczęły. Dlaczego?
Ku zaskoczeniu badaczy nie udało się znaleźć ani jednego faceta, który by choć raz w życiu nie miał w ręku świerszczyka albo nie zerknął na film pornograficzny. A wcale nie szukano ich wielu - do przeprowadzenia badania wystarczyło już 20.
Badacze nie mieli innego wyjścia, jak tylko pracować na materiale, który im pozostał. Zbadali heteroseksualnych studentów, odbiorców pornografii. Okazało się, że prawie wszyscy (90 proc.) nieprzyzwoite filmy i zdjęcia oglądali w internecie.