Kurzajka to potoczna nazwa brodawki, która pojawia się na skórze w wyniku zakażenia wirusem HPV (wirus brodawczaka ludzkiego). Można się nim łatwo zarazić przez dotyk z osobą zainfekowaną lub przez kontakt z przedmiotem, którego ona używała. Jednak do zakażenia dojdzie dopiero wtedy gdy nasz skóra jest uszkodzona. Wirus nie przeniknie przez zdrową, nieuszkodzoną tkankę. Zmiany pojawiają się zazwyczaj na dłoniach lub stopach, ale mogą też zostać przeniesione na inne części ciała. Jak pozbyć tego nieestetycznego problemu?
Zobacz też: Kąpiele ziołowe. Dobry sposób na poprawę samopoczucia
Najpopularniejszym naturalnym lekiem na kurzajki jest jaskółcze ziele. Wystarczy przełamać łodygę rośliny i posmarować kurzajkę sączącym się z niej żółtym mleczkiem. Zabieg należy powtarzać jak najczęściej aż do skutku. Jest to trująca roślina, dlatego można stosować ją jedynie zewnętrznie.
Pomoże też:
- czosnek - ząbek czosnku należy rozgnieść na miazgę, przyłożyć na kurzajkę i zalepić plastrem. Opatrunek zmieniamy 2-4 razy dziennie, stosujemy również na noc. Kurację powtarzamy przez minimum półtora tygodnia.
- okłady z liści babki lancetowatej - posiekane liście kładziemy na kurzajkę, zalepiamy plastrem. Okłady robimy przez tydzień
- mniszek lekarski - kurzajki smarujemy kilka razy w ciągu dnia mleczkiem z łodygi
- okłady z cytryny i octu - obraną cytrynę kroimy na małe kawałki, trzymamy ją w zalewie octowej przez 12 godzin. Po tym czasie przykładamy cytrynę do kurzajki i zaklejamy plastrem. Okład trzeba zmieniać kilka razy dziennie.
Aby zwiększyć skuteczność okładów, można uprzednio wymoczyć dłonie lub stopy w ciepłej wodzie z dodatkiem szarego mydła, żeby kurzajki nieco rozmiękły. Okłady stosujemy przez minimum 1,5 tygodnia.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj