Zwierzaki uczestniczyły w dorocznym wyścigu owiec. Na bokach przyczepiono im numery, a na grzbietach posadzono pluszowych dżokejów. A one galopowały, aż wełna furczała w powietrzu. Zwyciężył Mały Archie i oficjalnie został Najszybszą Owcą Szkocji. Czy za rok dzielne jagniątko zdoła obronić swój tytuł?
>>> Świnia skrzyżowała się z dzikiem. Hodowca stanął przed sądem