Po przebadaniu okazało się, że brunatne futerko nie należało do niedźwiedzia, bobra ani wydry, lecz do nieznanego zwierza, którego DNA tylko o 1 proc. różni się od ludzkiego. Teraz przed badaczami kolejne wyzwanie. Jak bowiem od kilku lat donosili podróżnicy zapuszczający się do nepalskiej wioski Khumjung, w tamtejszym klasztorze buddyjskim przechowywane jest futrzaste trofeum - skalp yeti! Mnisi trzymają je w szklanej skrzynce zamkniętej w szafce i pokazują turystom, którzy dadzą im co łaska. Teraz badacze muszą poważnie pochylić się nad tym, co zdawało się legendą dla przyjezdnych, i porównać fryzurę z Nepalu z czupryną z Rosji. Co wyniknie z tej konfrontacji?!
Yeti istnieje! Oto dowód!
Światem nauki co dzień wstrząsają nowe informacje dotyczące człowieka śniegu! Amerykańscy i rosyjscy badacze ogłosili, że z długiej wyprawy do mroźnej Jaskini Azasskiej na Syberii przywieźli mnóstwo włosia.