Zaduszki to tak naprawdę Święto Zmarłych, dzień ten tradycyjnie jest łączony z poprzedzającym go Dniem Wszystkich Świętych. Co ciekawe, święto to ma swoje korzenie w kulturze pogańskiej i jest chrześcijańską odpowiedzą na Halloween, w której to na ziemię zstępują jedynie dobre duchy. W Kościele katolickim to dzień modlitwy za dusze zmarłych.
Zobacz także: Nie ma BEZPŁATNEGO leczenia. Czy wiesz, ile kosztuje TELEPORADA?
Dawniej tego dnia rozpalano ogniska na mogiłach, które to miały odpędzić złe demony oraz wskazać im drogę. Stąd też wziął się zwyczaj palenie zniczy na grobach. Zaduszki w polskiej tradycji są współczesnym odpowiednikiem Dziadów. Dawniej w dniu tym nie można było wykonywać czynności typu deptanie kapusty, maglowanie, wylewanie pomyj i spluwanie, aby przypadkiem nie znieważyć odwiedzające dom duchy.
Czytaj również: Horoskop tygodniowy 02.11 – 08.11 - w związkach będzie się dużo działo
W XIX wieku starano się w Polsce nie wychodzić z domu w noc zaduszkową, wierzono bowiem, że w noc z 1 na 2 listopada nocy dusze zmarłych, uwolnione z czyśćca, powracają aż do świtu na ziemię i błąkają się po rozstajnych drogach, cmentarzach czy uroczyskach – szukając pomocy, modlitwy lub ofiary. Jeszcze do początków XX wieku przygotowywano w wieczór zaduszkowy potrawy i alkohol, które zostawiano przy progu dla zmarłych.