Czy warto kupować urządzenia klasy A
Policzmy więc, czy to się naprawdę opłaca. Wybraliśmy lodówkę - bo jest to jedno z tych nielicznych domowych urządzeń, które chodzi non stop. Dlatego w tym przypadku - przynajmniej teoretycznie - energooszczędność ma naprawdę duże znaczenie. Lodówka Amica ACZ 3104P ma klasę energetyczną A - rocznie zużywa 299 kWh i kosztuje 1249 zł.
Lodówka Amica AK 260 - klasa energetyczna B - roczne zużycie prądu 409 kWh, cena 999 zł.
Poza tym te lodówki niemal niczym się nie różnią. Obie mają po 1 agregacie, takie same wymiary, taką samą pojemność chłodziarki i zamrażarki, nawet takie same walory estetyczne - np. szklane półki.
Różnica w rocznym zużyciu prądu to 110 kWh. W okręgu warszawskim 1 kWh w taryfie G (dla gospodarstw domowych) kosztuje 0,1560 zł. Oznacza to, że kupując lodówkę o klasie energetycznej A, zapłacimy za nią o 250 zł więcej, a na jej eksploatacji zaoszczędzimy rocznie 17,16 zł.
Ale na przykład w lodówkach Polar za klasę energetyczną dopłaca się mniej - Polar CZN 236 - klasa A kosztuje 1199 zł i rocznie zużywa 288 kWh, a Polar CZP 236 ma klasę energetyczną B rocznie zużywa 394 kWh i kosztuje 1129 zł.
Oznacza to, że lodówka droższa tylko o 70 zł zużywa o 106 kWh rocznie mniej - oszczędzamy 16,50 zł w ciągu roku.
Uwaga!
Nie zawsze droższa lodówka jest dużo tańsza w eksploatacji
Kupując lodówkę podobnych rozmiarów drożej zapłacisz za... ładniejszą
Nowoczesne lodówki - i te droższe, i tańsze mają sporo udogodnień - wszystkie mają możliwość obustronnego montowania drzwi, funkcję automatycznego rozmrażania i odszraniania, czy możliwość zamontowania dodatkowych półek, np. na butelki. Różnią się głownie estetyką - te tańsze rzadziej mają szklane półki a szuflady zamrażarek są na ogół z nieprzezroczystego plastiku.
Zanim kupisz sprzęt, trzy razy policz