Pułapki w sieci. Jak się bronić

2020-09-09 6:34

Korzystanie z internetu daje wiele korzyści. Warunkiem jest jednak odpowiednia ochrona przed zagrożeniami czyhającymi w sieci.

W czasie pandemii więcej czasu spędzajmy online, częściej korzystamy z internetowych zakupów czy bankowości elektronicznej. W związku z tym bardziej niż zwykle jesteśmy narażeni na działania oszustów i hakerów. 

Phishing – przebiegłe oszustwo

Za pomocą phishingu, czyli podszywania się pod kogoś innego, złodzieje wyłudzają poufne dane, np. hasła do logowania czy numer karty kredytowej. Ofiara otrzymuje wiadomość, najczęściej pochodzącą od instytucji budzącej zaufanie, zawierającą nakaz zapłaty czy wymóg podania danych osobowych, aby nie utracić dostępu, na przykład do maila. Treść może dotyczyć zamówienia, zapłaty za przesyłkę, paczkę, paczkomat, saldo na koncie w serwisie aukcyjnym czy uniknięcia zablokowania albo nawet usunięcia konta w jakiejś usłudze. Wiadomość na końcu zawiera link, który przekierowuje na fikcyjną stronę banku czy przelewów elektronicznych.

* Fałszywe maile od banku

Takie maile i wiadomości zawierają linki ze szkodliwym oprogramowaniem. Mogą dotyczyć np. potwierdzenia płatności czy weryfikacji tożsamości, choć banki nigdy nie stosują takiego rozwiązania. Nie proszą o podanie tego rodzaju danych przy logowaniu oraz nigdy nie rozsyłają maili z linkiem do logowania do serwisu transakcyjnego. Oszuści podszywają się pod banki, również umieszczając reklamy na Facebooku. Taki atak ma na celu przejęcie loginu i hasła. W razie otrzymania podejrzanego maila koniecznie skontaktuj się z bankiem.

* Oszustwa na urząd skarbowy

Może to być nakłonienie do skorzystania z usługi bezpłatnego przygotowania zeznania PIT (trzeba wejść w link) czy propozycja szybkiej spłaty zadłużenia. Pamiętaj – przyjętą praktyką stosowaną przez skarbówkę jest wysyłanie korespondencji pocztowej za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Przypominamy, że prawdziwy adres mailowy skarbówki zawsze jest zakończony: @mf.gov.pl.

* Oszustwa „na kuriera”

Może to być informacja o tym, że albo przesyłka, na którą czekasz, jest cięższa i trzeba dopłacić, albo informacja o dopłacie za dezynfekcję paczki. Żadna firma kurierska nie wysyła tego typu esemesów. W wiadomości jest link, który przenosi użytkownika do strony wyglądającej niemal identycznie jak strony znanych pośredników w płatnościach, np. PayU lub DotPay. Jeśli w niego klikniesz, możesz stracić wszystkie pieniądze, które masz na koncie.

* Fałszywe maile od BIG

Nadawca podszywa się pod BIG InfoMonitor, informując o negatywnym wpisie z powodu niezapłaconej faktury. Maile te mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie. W przypadku otrzymania takiej korespondencji nie otwieraj wiadomości ani załączników oraz nie klikaj w zamieszczone linki.

* Oszustwo „na komornika”

Cyberprzestępcy, podając się za komornika, wysyłają maile i esemesy z żądaniem spłaty nieistniejącego długu. Informują o rozpoczęciu egzekucji, proszą o natychmiastową spłatę lub grożą, że sprawa trafi do sądu. Nie daj się nabrać. Komornicy nie wysyłają esemesów i maili proponujących „polubowną spłatę” i zawierających link do przelewu.

* Oszustwo na darmowego Netflixa

Wiele komercyjnych platform na czas pandemii oferuje część swoich zasobów za darmo. Korzystając z tego, oszuści podszywają się pod znane marki, np. proponując darmowy dostęp do Netflixa, z łączem do fałszywej strony, która dokonuje ataku na użytkownika. Informacje o takich promocjach czerp tylko z wiarygodnych źródeł. Zanim klikniesz w link lub pobierzesz załącznik, zwróć uwagę na detale – na adresata, tytuł wiadomości, czy jej zawartość jest napisana poprawnym językiem.

 Jak walczyć z hejtem?

Próby wyłudzenia danych to niejedyne zagrożenia, z którymi można się spotkać w sieci. Coraz groźniejszy jest hejt, wyrażający złość, agresję i nienawiść. Uderza nie tylko słowem, lecz także grafiką czy filmem. Wielu internautów czuje się w sieci bezkarnych, dlatego chętnie obrażają innych użytkowników. Najprościej jest unikać czytania negatywnych opinii, a zwłaszcza odpowiadania na nie. To trudne zadanie, nie jest łatwo zignorować negatywne komentarze. Warto zgłosić wpis pełny hejtu administratorowi danej strony, który nie tylko może usunąć konkretny komentarz, ale zablokować konto agresywnej osoby. Możliwość zgłaszania hejtu mają też postronni użytkownicy. Za zachowania, które mieszczą się w definicji hejtu grożą konsekwencje prawne. Za zniesławienie i zniewagę w internecie można otrzymać karę grzywny lub wyrok ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. Za nawoływanie do nienawiści i dyskryminacji również grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do lat dwóch. Ofiara hejtu może również z własnej inicjatywy wnieść pozew o naruszenie jej dóbr osobistych.

Czytaj też: Bezpieczne zakupy przez internet

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają