Wielu początkujących ogrodników zastanawia się, kiedy jest najlepszy czas, by nawozić tuje. Tymczasem to rośliny, które są wiecznie zielone i nie gubią igieł na zimę, dlatego każda pora roku jest odpowiednia, by zasilić roślinę w potrzebne jej składniki. Jednak wiosną tuja potrzebuje innego nawozu niż jesienią.
Kiedy nawozić tuje na wiosnę?
Jak pisaliśmy wyżej, tuje warto nawozić o każdej porze roku szczególnie, gdy rosną na ubogiej glebie. Rośliny powinny być zasilane przynajmniej trzy razy w roku. Wiosną, nawożenie najlepiej przeprowadzić na początku okresu wegetacyjnego, zazwyczaj na przełomie kwietnia i maja. Letnia dawka odżywki będzie odpowiednia na początku lipca. Jesienne nawożenie najlepiej wykonać na przełomie września i października.
Najlepszy nawóz do tui na wiosnę. Te składniki sprawią, że tuje będą szybko rosły
Wiosna to czas wzrostu roślin, dlatego nawóz, który zastosujemy powinien zawierać większą dawkę azotu niż nawóz jesienny. To właśnie dzięki niemu tuje bujnie rosną. Ważnymi składniami są też fosfor i potas, ale również mikroelementy takie jak magnez i żelazo, dzięki którym tuje mają piękny zielony kolor. Kiedy tych składników brakuje, gałązki żółkną lub brązowieją na końcach. W sklepach ogrodniczych jest mnóstwo gotowych preparatów. Wieloskładnikowe nawozy do iglaków będą najlepszym wyborem. Odżywki w płynie działają szybciej ale krócej. Natomiast granulaty wolniej się wchłaniają za to dłużej działają. Ważne jednak, by stosować te środki zgodnie z zaleceniem producenta. Zbyt częste i nadmierne stosowanie nawozów mineralnych może doprowadzić do zasolenia gleby i obumierania rośliny. Dlatego, warto od czasu do czasu zastosować także odżywki organiczne.
Domowa odżywka do tui. Naturalny nawóz, dzięki któremu tuje będą zdrowe
Oprócz gotowych preparatów ze sklepu ogrodniczego możemy także nawozić tuje domową odżywką. Wystarczy pokroić bardzo dojrzałego banana (ze skórką) na mniejsze kawałki, przełożyć do słoika i zalać gorącą wodą. Po 48 godzinach odcedzić. Takim domowym nawozem warto podlać tuje w maju. Tuje zasili także gnojówka z majowych pokrzyw. Łatwo ją zrobić: pokrzywy zalewamy wodą, przykrywamy i zostawiamy na minimum tydzień. Gdy mieszanka przestanie się pienić, nawóz jest gotowy. Do podlewania tui mieszamy gnojówkę z wodą w proporcji 1:10. Oprócz tego, świetnie sprawdzi się także woda po gotowaniu ziemniaków, kalafiora lub fasolki szparagowej oraz fusy z kawy.
Tuje żółkną i brązowieją wiosną. Dlaczego?
Tuje żółkną i brązowieją z kilku powodów. Najczęściej przyczyną jest niedobór składników odpowiedzialnych za produkcję chlorofilu. Dlatego, tak jak pisaliśmy wyżej, ważne jest odpowiednie nawożenie drzewek o każdej porze roku. Żeby tuje były zawsze zielone potrzebny jest im magnez oraz żelazo. Jeśli drzewom brakuje tych składników, pędy początkowo jaśnieją a później żółkną. W przypadku niewystarczającej ilości magnezu żółkną najstarsze pędy. Gdy brakuje żelaza tuja zmienia kolor na najmłodszych gałązkach. Żółknięcie łusek przy jednoczesnym zahamowaniu wzrostu to zazwyczaj oznaka braku azotu. Wiosną bardzo często dochodzi także do brązowienia i usychania tui. Dzieje się tak szczególnie, gdy zimy są łagodne i wietrzne. Ważne więc, by odpowiednio przygotować rośliny do zimy. Jesienią, aż do nadejścia przymrozków, obficie podlewamy tuje, aby mogły zmagazynować jak najwięcej wody. Przyczyną żółknięcia i brązowienia tui może być także nieodpowiednia gleba (drzewa wymagają lekko kwaśnego podłoża), niewystarczające podlewanie lub też zalanie systemu korzeniowego (ziemia powinna być stale wilgotna), a także nieumiejętne nawożenie i choroby grzybowe.