Każdy chce, aby w domu było ciepło i przytulnie. Jednak za taki komfort trzeba coraz więcej płacić – ceny paliw i energii ciągle rosną, a to zmusza nas do ich oszczędzania. Błędy projektowe i wykonawcze związane z przepływem ciepła w domu powodują spore straty energii cieplnej i jeszcze większe koszty ogrzewania, a pośrednio rozwój grzybów i pleśni.
Miejsca słabe termicznie
Specjaliści od wielu lat pracują nad poprawieniem izolacyjności termicznej naszych domów. Zapotrzebowanie na energię cieplną obniża się dzięki zastosowaniu izolacji cieplnej odpowiedniej grubości i okien o jak najlepszych parametrach technicznych oraz niedopuszczaniu do powstawania mostków termicznych, czyli miejsc, przez które szybko ucieka ciepło. Wszystkich mostków nie da się wyeliminować, ale też nie powinniśmy beztrosko pozwalać projektantom czy wykonawcom na błędy, które spowodują, że nasze rachunki będą bardzo wysokie. Pamiętajmy, że im bardziej skomplikowany jest projekt domu, tym trudniejsze będzie jego ocieplenie. Zwiększa się zatem ryzyko wystąpienia mostków w detalach. Problem pojawia się również, gdy w projekcie nie ma sprecyzowanych rodzajów i odmian materiałów ociepleniowych. Często projektant decyzję dotyczącą materiałów pozostawia wykonawcy, a ten nie zawsze wybiera właściwie. Dlatego lepiej, żeby projekt był dokładny, zawierał jak najwięcej rozwiązań detali, a wykonawca skrupulatnie się do niego stosował.
Taras, schody i podłoga na gruncie
Straty ciepła przez fundamenty, schody zewnętrzne i podłogi na gruncie występują również w budynkach dobrze ocieplonych. Gdzie popełniamy błąd?
1. Schody zewnętrzne, tarasy i podłogi na gruncie
Częstym błędem popełnianym przy montażu płyty spocznikowej schodów zewnętrznych lub płyty tarasu jest połączenie ich konstrukcji z konstrukcją domu i przerwanie ciągłości warstwy izolacji cieplnej. Powstaje wtedy podobny problem jak w przypadku płyty balkonowej. Można go uniknąć, wykonując dwie niezależne konstrukcje oddzielone od siebie warstwą ocieplenia.
2. Połączenie ścian domu z podłogą na gruncie
Zdarza się, że mimo poprawnego ocieplenia ściany zewnętrznej, fundamentowej oraz podłogi na gruncie i tak powstaje mostek liniowy. Częstym błędem jest ocieplenie ściany domu tylko do końca podłogi parteru i pozostawienie ścian fundamentowych bez izolacji. Gdy ściany fundamentowe i piwnic są ocieplone od wewnątrz, zimny styk ściany fundamentowej ze ścianą parteru tworzy długi mostek termiczny. Aby straty ciepła nie były tak znaczne, należy zastosować metodę „zakładki”. Izolujemy ścianę fundamentową w taki sposób, aby warstwa izolacji termicznej zewnętrznej i wewnętrznej mijały się na długości około 50 cm. Przedłużając zewnętrzne ocieplenie, powodujemy, że droga ucieczki ciepła staje się dłuższa. Ważne jest również odpowiednie ocieplenie samej podłogi na gruncie. Warstwa izolacji powinna wynosić co najmniej 5 cm.
Wokół okna
Okno zawsze jest zimniejsze niż ściana. Jednocześnie wymaga wykonania otworu zwieńczonego nadprożem i zamontowania parapetów, co powoduje, że sama ściana wokół okna również przepuszcza więcej ciepła. Aby nie uciekało go zbyt dużo, okno powinno być odpowiednio osadzone w murze i mieć zachodzące na ościeżnicę dobre ocieplenie.
1. Nadproże
Mostek cieplny powstaje w tym miejscu z powodu niejednorodności w budowie ściany. Nadproże musi być mocniejsze niż sąsiadująca z nim ściana, dlatego najczęściej wykonane jest z żelbetu, czyli materiału mogącego przenosić znaczne obciążenia. Powoduje to jednak powstanie mostka materiałowego, ponieważ żelbet ma bardzo dużą przewodność cieplną – przenika przez niego więcej ciepła niż przez pozostałą część ściany. Dlatego tak ważne jest ocieplenie nadproża. Na styku nadproża z oknem w ścianach jedno- i dwuwarstwowych może powstać mostek liniowy. Częstym błędem wykonawczym jest nieprawidłowe ułożenie ocieplenia w tym miejscu lub jego brak. Nierzadko niedociągnięcia zdarzają się już w projekcie, który na przykład przewiduje zbyt cienką warstwę ocieplenia (grubości 3-4 cm w przypadku nadproży w kształcie U, podczas gdy powinna ona wynosić 10-12 cm). Błąd ten wynika z kłopotu ze zmieszczeniem odpowiedniej wielkości przekroju elementu żelbetowego i wystarczającej warstwy ocieplenia. Zdarza się, że projektant zmniejsza grubość ocieplenia po to, żeby uzyskać odpowiednio dużą nośność nadproża. Przy wykonywaniu ścian trójwarstwowych zdarza się, że dla ułatwienia prac robi się tylko jedno nieocieplone nadproże zamiast dwóch osobnych dla warstwy nośnej i elewacyjnej oddzielonych ociepleniem.
2. Ościeża
Częstym błędem podczas montażu drzwi i okien jest ich nieprawidłowe ocieplenie. Jeżeli okno jest zbyt blisko zewnętrznej albo wewnętrznej krawędzi muru, przez ścianę wokół niego ucieka więcej ciepła, niż jest to konieczne.W ścianach dwuwarstwowych izolacja bardzo często kończy się nad ościeżnicą, ocieplone jest tylko lico muru. Warstwa ocieplenia nie zachodzi na ramę okienną i nie tworzy węgarka. W tym miejscu następuje ucieczka ciepła. Sposób osadzenia okien zależy od rodzaju ścian, w jakich będą one montowane. W ścianach jedno- i trójwarstwowych najczęstszym błędem jest złe ustawienie okna. W jednowarstwowych okno montuje się zbyt blisko zewnętrznej lub wewnętrznej krawędzi muru, w trójwarstwowych zaś nie umieszcza się go dokładnie w płaszczyźnie ocieplenia.
3. Parapety
Złe zaizolowanie szczeliny pod oknem pomiędzy parapetem zewnętrznym a wewnętrznym powoduje powstanie mostka termicznego. Częstym błędem jest zbyt głębokie wsunięcie parapetów wewnętrznych pod ościeżnicę. Dodatkowo użycie materiałów zimnych, o dużej przewodności cieplnej – takich jak kamień naturalny czy lastriko – zwiększa ryzyko powstania mostka liniowego.
Na obwodzie stropu
W miejscu połączenia stropu z balkonem może uciekać tyle samo ciepła co przez nieocieploną ścianę zewnętrzną budynku. Podobnie jest z wieńcami, jeśli nie będą odpowiednio ocieplone.
Czytaj więcej na: