Zimą można przycinać rośliny tylko wtedy, gdy nie ma dużego mrozu i gdy nie panuje duża wilgotność. Czyli - w słoneczne i suche dni. Cięcia pobudzą wzrost nowych pędów. Jeśli jednak zima jest wyjątkowo surowa, z przycinaniem lepiej poczekać do marca.
Cięcia mogą, a nawet powinny być zróż-nicowane, w zależności od rodzaju rośliny. I tak np. u krzewów kwitnących wszystkie pędy przycina się w drugiej połowie lata i jesienią. Podobnie przycina się krzewy o barwnych pędach, jak derenie czy wierzby białe. Pędy krzewów rosnące do środka korony, czyli nadmiernie zagęszczające krzew czy drzewo, i pędy stare (4-5-letnie) przycina się głównie u berberysów, irg, jaśminowców, leszczyn, pięciorników, porzeczek ozdobnych oraz owocowych i agrestów. Tego typu zabieg nazywa się cięciem prześwietlającym. U krzewów ozdobnych można je przeprowadzać co kilka lat, u owocowych - co roku. Oczywiście zawsze w pierwszej kolejności należy wyciąć pędy chore i uszkodzone.
Drzewa owocowe przycina się co roku. Pamiętaj, że drzewo, które nawet ma mniej pędów, ale zdrowych, rodzi zdrowsze owoce od tego, które ma więcej słabych i chorych pędów.
Z kolei z drzew ozdobnych cięciami usuwa się tylko chore, ewentualnie niepotrzebne pędy, ze względu na to, że rośliny te najładniej wyglądają, gdy rozwijają się naturalnie, bez ingerencji człowieka.
Należy pamiętać, aby wszystkie cięcia wykonywać odpowiednio ostrymi narzędziami. Miejsca po wykonaniu cięcia trzeba zawsze smarować środkami zapobiegającymi chorobom.
I jeszcze jedna ważna sprawa: jeśli masz przycinać wysokie rośliny, ze względów bezpieczeństwa lepiej zleć to fachowcom.