Zmiana czasu na letni 2025, zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: SHUTTERSTOCK Zmiana czasu na letni 2025, zdjęcie ilustracyjne

Ważna data

Zmiana czasu już w marcu 2025. Szykuj się na deficyt snu i problemy z koncentracją

2025-02-18 13:23

W marcu 2025 kolejny raz zmienimy czas z zimowego na letni. Dyskusja dotycząca sensowności tej praktyki toczy się od lat. Jednak pewne jest to, że marcowa zmiana czasu nie będzie ostatnią. Tymczasem badania pokazują, że przesuwanie wskazówek zegara nie przynosi żadnych korzyści ekonomicznych. Wręcz przeciwnie, może mieć negatywny wpływ na gospodarkę, jeśli pod uwagę weźmiemy nasze zdrowie.

W Polsce obowiązują dwa czasy: środkowoeuropejski oraz środkowoeuropejski letni. Potocznie mówimy o nich: zimowy i letni. Wskazówki zegarków przestawiamy dwa razy w roku — w ostatnią niedzielę marca oraz ostatnią niedzielę października. W październiku wskazówki są cofane o jedną godzinę, dzięki temu zyskujemy dodatkową godzinę snu. W marcu wskazówki przesuwamy godzinę do przodu — czyli śpimy krócej.

Zmiana czasu już w marcu 2025. Szykuj się na deficyt snu i problemy z koncentracją

Zmieniając czas na letni, przestawiamy zegarki z 2:00 na 3:00. Wracając do czasu zimowego, cofamy wskazówki z 3:00 na 2:00. W 2025 roku zmieniamy czas na letni w nocy z 29 na 30 marca. Niestety 2025 rok nie będzie ostatnim, w którym przestawimy zegarki. Kraje członkowskie Unii Europejskiej na podjęcie decyzji, czy wybierają czas letni, czy zimowy miały do końca 2021 roku. W Polsce za likwidacją zmiany czasu zagłosowało 78 proc. ankietowanych. Jednak z powodu pandemii zmiana czasu zeszła na dalszy plan. Europosłowie przestali zajmować się tym tematem. Terminy zmian czasu są ustalane na mocy rozporządzenia Rady Ministrów. Według obowiązującego rozporządzenia czas będziemy zmieniać do końca 2026 roku. Naukowcy są zgodni, że zmiana czasu z zimowego na letni powoduje największe trudności z zasypianiem, a to rodzi kolejne problemy. Niewyspani jesteśmy mniej efektywni w pracy, o wiele bardziej narażeni na pomyłki i wypadki. Spada także nasza odporność. Badacze wskazują również, że w tygodniu po zmianie czasu rośnie liczba przypadków zawałów serca i udarów. Z kolei zmiana czasu z letniego na zimowy sprzyja rozwojowi depresji. To przez szybciej zapadający zmrok. Jasno jest właściwie wtedy, gdy jesteśmy w pracy. Zmiany mają także wpływ na gospodarkę hormonalną — zaburzone jest wydzielanie hormonu stresu, czyli kortyzolu. Za dużo kortyzolu, za mało melatoniny — może doprowadzić do zaburzeń związanych z miesiączką, ale też powstawania zmian trądzikowych i wypadania włosów. Brak snu i przewlekłe zmęczenie sprzyjają także tyciu. Niewyspani potrzebujemy paliwa, które pozwoli przetrwać do wieczora. Wtedy sięgamy po bardziej kaloryczne przekąski, podjadamy, a nawet rzucamy się na jedzenie. Żeby, jak najmniej odczuć negatywne skutki zmiany czasu, warto się do niej przygotować. Pomóc mogą suplementy diety bogate w magnez, selen i cynk. Jednak nie powinniśmy ich stosować bez konsultacji z lekarzem. Nie wolno zapominać o diecie. Skomponujmy posiłki tak, by w ciągu dnia móc pozwolić sobie na drobną, słodką przyjemność. Kawałek gorzkiej czekolady lub jedno ciastko, dzięki którym nie będziemy mieli ochoty na podjadanie. Na problemy ze snem pomogą ziołowe herbaty i wieczorna medytacja. Odpowiednie kosmetyki i chłodne okłady na oczy poprawią wygląd, a co za tym idzie także samopoczucie.

Historia zmiany czasu w Polsce i na świecie

Pomysł zmiany czasu wziął się z oszczędności. Jako pierwszy wspomniał o tym Benjamin Franklin. Jeden z ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, w 1784 roku zauważył, że gdyby ludzie kładli się wcześniej spać, nie musieliby wieczorami pracować przy świecach. Nie brał jednak tego pomysłu poważnie. Na serio do zmiany czasu podszedł Brytyjczyk William Willett w broszurce „Waste of Daylight”, wydanej w 1907 r. Nie przekonał jednak rządu Wielkiej Brytanii do swojego pomysłu. Bezskutecznie o zmianę czasu wnioskował nowozelandzki entomolog — George Vernon Hudson. W 1895 roku przedstawił Towarzystwu Filozoficznemu w Wellington plan dwukrotnej zmiany czasu w ciągu roku — dwie godziny do tyłu w październiku i dwie godziny do przodu w marcu. Pionierami zmiany czasu są Niemcy i Austria. Kraje wprowadziły ją formalnie podczas I wojny światowej w 1916 roku. Wszystkie zegary zostały przestawione 30 kwietnia o jedną godzinę do przodu. Miało to zminimalizować zużycie sztucznego oświetlenia na rzecz paliwa potrzebnego do prowadzania działań wojennych. Kilka tygodni później na taki sam krok zdecydowały się inne kraje m.in. Wielka Brytania i Francja. Po I wojnie większość państw z niej zrezygnowała. Zmiana czasu wróciła podczas II wojny światowej. W Polsce pierwszy raz zmiana czasu została wprowadzona między I a II wojną, w 1919 roku. Później wracała kilka razy podczas okupacji hitlerowskiej oraz: od 1946 do 1949, od 1957 do 1964 i od 1977 roku dotąd. Na czas zimowy początkowo przechodziliśmy w ostatnią niedzielę września. Tak było do 1995 roku. Wtedy też dni przestawiania zegarów były ogłaszane w Monitorze Polskim.

ZOBACZ TEŻ: To nowy urlopowy raj Polaków. Słońce świeci tam 300 dni w roku. Od kwietnia lotów na Maltę będzie jeszcze więcej

Super Express Google News
Autor:
Quiz o pogodzie w polskich przysłowiach. My zaczynamy, Ty kończysz. Bijemy brawo przy wyniku 7 na 10
Pytanie 1 z 10
W marcu jak…

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki