Jak zimować pelargonie? Dzięki temu w kolejnym sezonie bujnie zakwitną
Pelargonie do Europy trafiły z Afryki Południowej. Zostały one odkryte u podnóża Gór Stołowych przez podróżnika Paula Hermanna. Rośliny te okazały się bardzo wytrzymałe i przetrwały nawet trudną podróż do Holandii. Wkrótce pelargonia stała się bardzo popularną odmianą kwiatów, a w 1826 roku w weimarskim almanachu roślin „Hortus Belvederanus” wymieniona już 352 różne gatunki tej rośliny. Dzisiaj pelargonie są chętnie uprawianie zarówno jako kwiaty doniczkowe, balkonowe, jak i sadzone w gruncie. Te drugie wymagają odpowiedniego przygotowania na zimę. Zanim zabierzesz się za zabezpieczenie pelargonii to przygotuj je na nadchodzący sezon zimowy. Jesienią ograniczaj podlewanie i nawożenie. W ten sposób nie będziesz sztucznie przedłużać okresu wegetacyjnego i roślina będzie lepiej przygotowana na mrozy i wilgoć.
Jak przygotować pelargonie do zimowania?
Pelargonie mają długi okres kwitnienia. Obsypują kwiatami aż do października. Przygotowanie pelargonii do zimowania należy rozpocząć po ostatnim kwitnieniu. Na początku trzeba usunąć stare i obumarłe pędy. Następnie należy delikatnie je wykopać z dużą bryłą korzeniową. Ważne jest, aby nie uszkodzić korzeni. Tak przygotowana roślinę przesadzamy do doniczki z przygotowanymi otworami odpływowymi. Niezbędnym krokiem jesiennej pielęgnacji pelargonii jest jej przycięcie. Każdy pęd należy skrócić do maksymalnie 20 cm. Tak przygotowaną pelargonię należy podlewać raz na 3 tygodnie., gdy ziemia już lekko wysycha. Zimą dobrze jest przenieść donicę do pomieszczenia z dużą ilością światła. W okolicy lutego można zacząć intensywne nawożenie rośliny, aby przygotować ją na kolejny sezon kwitnienia.