Znany ksiądz wyjaśnia, jak powinny modlić się kobiety
Feminatywy coraz częściej pojawiają się w języku polskim. Żeńskie formy mają zarówno swoich przeciwników i zwolenników, jednak językoznawcy wskazują, że feminatywy to nic nowego i przed II wojną światową były częścią jeżyka polskiego. Okazuje się, że wiele osób zastanawia się nad żeńskimi formami w kościelnych modlitwach. Wszystkie modlitwy zapisane są jedynie z męskimi końcówkami i nie przewidują żeńskiej odmiany. Czy to oznacza, że Kościół dyskryminuje kobiety? Wiele modlitw spisano w czasach, gdy kobiety nie miały równych praw, co mężczyźni. Czy jednak dzisiaj kobiety nie powinny modlić się inaczej? Znany na TikToku ksiądz, Piotr Jarosiewicz odpowiedział na to pytanie.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz wskazuje, że słowa modlitw nie dotyczą konkretnej płci, ale istoty ludzkiej i tak powinny być traktowane. Nie ma tutaj więc zastosowanie odmiany przez osoby. Słowa "Panie, nie jestem godzien" nie odnoszą się do kobiety lub mężczyzny, ale właśnie owej istoty ludzkiej. - Panie, nie jestem godzien" - w znaczeniu ludzkim - ja jako człowiek, nie jako dziewczyna czy jako chłopak. Tak samo mówimy w przypadku: "spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam bracia i siostry, że bardzo zgrzeszyłem" - tłumaczył ksiądz Jarosiewicz.
Zobacz także: Quiz osobowości dla kobiet. Jak miałabyś na imię, gdybyś była mężczyzną? Sprawdź swój męski imienny odpowiednik