Dzieraszka, słoneczko, łańcuszek, sobacza łapka czy bocianiuszki to nazwy tradycyjnych wzorów, które od wieków pojawiają się na pisankach wielkanocnych tworzonych na Podlasiu. Pani Krystyna Cieśluk poznała je wszystkie, zanim skończyła 8 lat, a dziś jest prawdziwym autorytetem w tej dziedzinie. Kobieta przez całe swoje życie tworzy efektowne pisanki i propaguje wiedzę na temat obrzędów związanych ze świętami Zmartwychwstania Pańskiego.
Patrz też: Jak tanio zorganizować Wielkanoc
- W każdym domu pisano kiedyś 60, a nawet 100 jajek - opowiada pani Krystyna. - Do pisania używano naturalnego wosku pszczelego, a jajka farbowano w wywarach z cebuli, pokrzywy czy buraka - tłumaczy artystka ludowa. Kobieta z rozrzewnieniem wspomina dawne czasy i ma nadzieję, że z wolna zapominane tradycje wkrótce odżyją na nowo. Specjalnie dla Czytelników "Super Expressu" twórczyni ludowa tłumaczy krok po kroku, jak stworzyć piękną tradycyjną pisankę wielkanocną, która z pewnością będzie ozdobą koszyczka ze święconką.
Przygotuj: jajka ugotowane na twardo lub wydmuszki, naturalny wosk pszczeli, drewniany patyczek z wbitą na końcu szpilką, barwniki (pani Krystyna poleca farby kwasowe do wełny; można też użyć wywarów z pokrzywy, jemioły, chabrów polnych, buraka ćwikłowego, łupin cebuli i innych).