Kiedy odkrywać tuje? Dzięki temu iglak zazieleni się na wiosnę
Tuje nie wymagają okrywania agrowłókniną na zimę. Warto jednak to zrobić w przypadku młodych i delikatnych okazów. Jedną z najważniejszych czynności pielęgnacyjnych, jaką trzeba regularnie wykonywać zimą na tujach jest strząsanie śniegu. Ciężkie połacie śniegu mogą połamać delikatne gałązki tui. Młode, okryte osobniki, odsłaniamy dopiero wtedy, gdy pozwoli na to pogoda. Temperatury muszą być dodatnie bez nocnych przymrozków. Tylko wtedy można zdjąć agrowłókninę. Ogrodnicy wskazują, że najbezpieczniejszy termin to marzec. Wtedy pogoda zazwyczaj jest już sprzyjająca. W przypadku starszych, nieokrywanych tui luty to miesiąc w którym możesz zacząć pierwsze opryski. To właśnie o tej porze zalecane są pierwsze opryski iglaków przeciwko szkodnikom. Tego rodzaju zabiegi mają wzmocnić tuje i zabezpieczyć je przeciwko brązowieniu igieł. W lutym stosuj opryski zwiększające odporność na choroby grzybowe oraz odstraszające szkodniki, w tym mszyce świerkowe.
Wymieszaj ten proszek z wodą i opryskaj tuje. Lutowy oprysk wzmacniający iglaki
Poza kupnymi opryskami w lutym możesz stosować również te naturalne. W walce ze szkodnikami świetnie sprawdzi się domowy oprysk z sody oczyszczonej, wody oraz niewielkiej ilości szarego mydła. Do 2 l wody dodaj 1 łyżeczkę sody oczyszczonej oraz 5 ml szarego mydła. Możesz wykorzystać stare wiórki mydlane. Całość dokładnie wymieszaj i przelej do butelki z atomizerem. Dokładnie opryskaj tuje. Soda oczyszczona ma właściwości bakteriobójcze oraz grzybobójcze. Poprawi ona odporność roślin na choroby grzybowe. Szare mydło pomaga w walce ze szkodnikami. Odstrasza między innymi mszyce, przędziorki i ochojniki. Jest także bezpieczne dla roślin. Lutowy oprysk na tuje wykonywany jest profilaktycznie i ma za zadanie wzmocnić rośliny. Możesz go stosować także w przypadku, gdy zauważysz objawy choroby lub szkodniki na iglakach.