Nie żyła 27 minut. Opowiedziała, jak wyglądało niebo

i

Autor: Facebook/ It's Real-Heaven Nie żyła 27 minut. Opowiedziała, jak wyglądało niebo

Niesamowita historia

Nie żyła 27 minut. Opowiedziała, jak wyglądało niebo. Niesamowite, kogo tam spotkała

2023-02-14 12:26

Kobieta twierdzi, że nie żyła przez 27 minut i w tym czasie trafiła do nieba. Do niesamowitego zdarzenia miało dojść w 2018 roku. Kiedy lekarze ją ratowali, ona miała umrzeć. Opowieść Tiny Hines jest niewiarygodna. Kobieta w mediach społecznościowych zdradziła, jak wygląda niebo i co czuła, kiedy odeszła z tego świata na blisko pół godziny. W niebie spotkała Jezusa.

Przeżyła śmierć kliniczną i trafiła do nieba

Do zdarzenia miało dojść w luty 2018 roku. Tina Hines straciła przytomność na podjeździe nieopodal swojego domu. Upadając, uderzyła głową o posadzkę. Pierwszej pomocy udzielił jej mąż, który wezwał także pogotowie. - Nigdy nie widziałem kogoś tak fioletowego z wywróconymi do tyłu oczami - komentował z perspektywy czasu. W trakcie przejazdu karetką do szpitala u Tiny kilkukrotnie zatrzymywało się krążenie. Ratownicy sześciokrotnie używali defibrylatora. Kiedy kobieta następnego dnia została odłączona od respiratora i odzyskała przytomność, zdradziła mężowi, co jej się przydarzyło. Tina nie mogła jeszcze mówić, więc zapisała to na kartce. Ten początkowo nie wiedział, co żona narysowała. - Co to jest? Ból? Szpital? - dopytywałem. [...] Potem nasza córka zapytała: "Niebo?", a żona twierdząco kiwnęła głową - opowiadał mężczyzna w rozmowie z CBN News.

Kobieta opowiedziała, co widziała w niebie

Kiedy Tina mogła mówić, ze szczegółami opisała, co widziała w niebie. - Stanęłam twarzą w twarz z Jezusem (...), stał z szeroko otwartymi ramionami, a tuż za nim roztaczała się niesamowita poświata - wspominała. Tina Hines od dziecka była wierząca, jednak dopiero przebyta śmierć kliniczna skłoniła ją do tego, by głosić Słowo Boże na tak szeroką skalę. Napisała na ten temat również książkę.

Sonda
Wierzysz w życie po śmierci?
Kara śmierci. Czy powinniśmy do niej wrócić?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają