W nowym odcinku podcastu "Siła kobiet" poznajemy historię Ewy, która na swoich plecach niesie ogromny bagaż doświadczeń. Ewa opowiada o przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej, której doświadczyła w dzieciństwie. W wieku sześciu lat trafiła do domu dziecka z powodu aktów przemocy, które dotyczyły jej, jej siostry i matki.
Koszmarne dzieciństwo
Ewa wspomina, że w jej domu rodzice często się bili, a ojciec znęcał się nad matką. Pamięta sytuacje, kiedy mama była bita, miała spalone włosy, nie mogła chodzić do pracy. Ojciec molestował również jej siostrę, a Ewa była świadkiem tych wydarzeń.
Razem z siostrą trafiła do pogotowia opiekuńczego, a następnie do domu dziecka. Opowiada, co wtedy czuła. "Dom był domem, ale może bardziej taki spokój czułam, że w końcu nie będę musiała patrzeć na to, co się działo" - stwierdza. Dodaje, że jej mama bała się ojca i nie mówiła o przemocy. Uciekła od niego, gdy Ewa i jej rodzeństwo trafili do pogotowia opiekuńczego.
Czytaj też: Maria w "Nauczycielkach życia": "Jesteśmy dla siebie najważniejsi"
Życie z traumą
Po pobycie w domu dziecka Ewa trafiła do młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Tam otrzymała pomoc i poradziła sobie z traumą. Ewa podkreśla, że w tamtych czasach nie było takiej pomocy dla kobiet doświadczających przemocy. Ewa trafiła do rodziny zastępczej. Niestety tu koszmar się nie skończył. Była molestowana. Zgłosiła to psychologowi. I usłyszała najgorszą z możliwych rzeczy. Specjalista stwierdził, że jej oskarżenia to dziecięce fanaberie. Musiała sobie z tym radzić sama.
Nikt nie wierzył
Ewa podkreśla, że najgorsze było to, że nikt jej nie wierzył. Do tej pory ma żal, że została z tym sama jako niewinne dziecko. W podcaście "Siła kobiet" Ewa opowiada o tym, jak pracowała nad sobą i kto jej pomógł sobie z tym poradzić. Nasza bohaterka podkreśla, że wszystko zależy od osobowości człowieka. Jeśli ktoś chce wygrać z demonami, to z nimi wygra.
Jeżeli ktoś chce wygrać z demonami, to z nimi wygra, a jeżeli nie, to przegra. Wszystko jest w głowie i trzeba sobie to poukładać tak, jakby się chciało, żeby było. Jest ciężko, bo są wzloty i upadki, ale kiedy czułam, że upadam, to się podnosiłam. Wiedziałam, że muszę być silna, jestem silna i wierzę w to, że będę silna taka, jaka jestem. Cały czas mówisz ja
Wszystkie odcinki podcastu "Siła kobiet" znajdziesz na stronie mediateka.pl
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji życiowej i chcesz porozmawiać z psychologiem, zadzwoń pod numer 116 123 lub 22 484 88 01. Jest bezpłatny. Więcej informacji o pomocy znajdziesz TU.
