Oto kilka sprawdzonych sposobów na reset. Jako psycholożka wiem, że działają, a jako człowiek po prostu je kocham i stosuję.
- Cyfrowy detoks.
- Serio – wyłącz na trzy dni powiadomienia z maila i służbowych komunikatorów.
- Nie scrolluj, a zamiast tego:
- Idź na spacer
- Włącz ulubioną playlistę
- Zanurz się w ciekawej lekturze
- Spędź czas z bliskimi
Zgoda na nic nierobienie i sen. Nie, nie musisz mieć perfekcyjnego domu ani stołu jak z Pinteresta. Masz pełne prawo wybrać sen, regenerację i spokój. Możesz nawet zapisać intencję na tę Wielkanoc: „W Święta wybieram spokój zamiast perfekcji.”
Czas tylko dla siebie, relaks na swoich zasadach.
- Ruch + natura = zastrzyk dobrej energii. Spacer, las, rower – cokolwiek Cię woła.
- Czytaj książki dla przyjemności, nie te z listy „to muszę ogarnąć”.
- Jedz uważnie. Smakuj. Nie spiesz się.
- Stwórz swój codzienny rytuał: 60 minut tylko dla Ciebie. Rano lub wieczorem: kąpiel, joga, pisanie dziennika, cokolwiek kochasz. Poproś bliskich, by uszanowali ten moment. To Twoja codzienna deklaracja: „jestem ważna”.
I wreszcie inwestycja w relacje, bo to one nas karmią. Święta to dobry moment, żeby pobyć z tymi, którzy naprawdę są nam bliscy. Bez pośpiechu, bez przymusu, z sercem. Słuchaj, pytaj, rozmawiaj, bądź naprawdę obecna. To daje najwięcej.

i