Czym były Dziady i jak je obchodzono?
Dziady to słowiańskie święto obchodzone w nocy z 31 października na 1 listopada. Był to szczególny czas kiedy świat żywych znajdował się bardzo blisko świata umarłych. Wierzono, że to właśnie tej nocy można było nawiązać kontakt ze zmarłymi krewnymi. Dziady obchodzono na Polski, Białorusi, Rosji oraz Ukrainy. Zgodnie z dawnymi przesądami był to czas, kiedy dusze zmarłych wracały na ziemię. Aby liczyć na ich przychylność należało je odpowiednio ugościć. Przygotowywano zatem specjalną ucztę, która odbywała się w domach lub na cmentarzach. Duchy karmiono między innymi miodem, kaszą oraz wódkę. Zgodnie z wierzenia pokarm upuszczano na ziemię lub na stół, tak by mogli po niego sięgnąć zmarli. Zakazane były głośno rozmowy, by nie wystraszyć duchów.
Zobacz także: Czarowna roślina z kuchni. Odpędza pecha i przyciąga szczęście. Poznaj magiczną moc liści laurowych
Obrzędy związane z Dziadami
Jednym z najpopularniejszych obrzędów związanych z Dzidami było palenie ognisk na rozstajach dróg. Miały one wskazywać drogę zmarłym. Duchy mogły ogrzać się przy ogniu. Dodatkowo ogień pełnił funkcję obronną, chronił żywych przed demonami, czyli duszami ludzi, którzy zmarli śmiercią nagłą i tragiczną. Do ochrony przez złymi mocami używana także karaboszek. Były to specjalnie maski wykonane z drewna. Rozstawano je w miejscach obrzędów oraz zasłaniano nimi twarzy. Tego rodzaju maski rytualne były używane głównie w Opolu i na Rusi.