Jak poradzić sobie z samotnością

2010-03-15 3:00

Okazuje się, że nie zdrowie i nie stan finansów najbardziej doskwierają seniorom. Największym problemem osób w starszym wieku jest właśnie samotność

To uczucie dotyka szczególnie wdowy i wdowców. Samotność jest tym bardziej dotkliwa, jeśli dzieci i wnuki mieszkają w innym mieście, a dalsza rodzina i przyjaciele są zajęci swoimi sprawami i nie mają dla ciebie czasu. To trudna sytuacja i ciężko jest się z nią pogodzić, ale nie daj się cierpieniu i czarnym myślom. Życie przecież wciąż ma sens.

Sam, ale nie samotny

Człowiek to istota stadna i z natury dąży do kontaktu z innymi. Dlatego samotność bywa tak bolesna i może stać się poważnym problemem.

- Każdy z nas ma momenty w życiu, kiedy czuje się samotny i odrzucony, gorzej jeśli to stan ciągły. Stałe poczucie opuszczenia może prowadzić nawet do depresji - ostrzega Justyna Romańska, psycholog społeczny. - Przecież każdy czasem chce się komuś wyżalić, opowiedzieć o czymś czy po prostu pożartować - dodaje.

Czujesz się samotny, więc zamykasz się w czterech ścianach, przestajesz się angażować w sprawy, które kiedyś cię pasjonowały. Ciągłe zniechęcenie powoduje z czasem, że nic ci się nie chce. Tak powstaje błędne koło. Siedząc w domu, unikasz ludzi, a jednocześnie ci ich brakuje. W pewnym momencie samotność staje się więzieniem. Ty pogrążasz się w smutku, a wokół ciebie nic się nie zmienia. Psychologowie powtarzają - możemy być sami, ale nie jesteśmy samotni. Co to oznacza? Może i mieszkasz sam, ale pamiętaj, że masz rodzinę i przyjaciół. Jeśli w taki sposób podejdziesz do problemu, to już połowa sukcesu. Nie obawiaj się mówić o swoim cierpieniu rodzinie i znajomym. Bliscy zrozumieją, że czujesz się samotny i pewnie pomogą ci. Pamiętaj, że ty też jesteś im potrzebny.

Czytaj dalej >>>


Zaczyna się nowy etap

Strata wieloletniego partnera to jedna z najważniejszych przyczyn samotności. Większość życia spędziliście razem, więc nic dziwnego, że nie możesz pogodzić się z odejściem czy śmiercią współmałżonka. Nawet jeśli minęło kilka lat, wciąż masz prawo odczuwać ból. Nie pozwól jednak, żeby uczucia żalu, gniewu, beznadziei czy strachu tobą zawładnęły. Na początku to normalne, ale po roku czy kilku latach paraliżują i uniemożliwiają wkroczenie w nową fazę życia.

- Najważniejsze to zaakceptować zaistniałą sytuację, potem możesz już wejść w nowy etap - radzi Justyna Romańska, psycholog społeczny.

Twoje życie się zmieniło, to oczywiste. Nie dość, że brakuje ci obecności ukochanej osoby, to jeszcze musisz zmienić codzienne nawyki, ale wcale nie jesteś zmuszony, żeby rezygnować z rzeczy, które robiliście razem. Jeśli lubiliście spędzać czas na wspólnych spacerach, to przecież wciąż możesz to robić. Zaproś przyjaciela albo kogoś z rodziny i wspólnie cieszcie się pięknem przyrody. Czas w końcu otworzyć się na innych. Nie zamykaj się w czterech ścianach, wyjdź do ludzi, zaangażuj się w nowe aktywności, poświęć czas swojemu hobby. Uwielbiasz gotować? Upiecz ciasto dla wnuków albo przygotuj przetwory, twoje zabiegane dzieci pewnie nie mają na to czasu, więc na pewno docenią taki gest.

Życie wciąż może być piękne

Jak sobie poradzić z samotnością? - Dotrzyj do jej przyczyn i spróbuj im zaradzić. To wydaje się trudne do wykonania, ale wcale takie nie jest - mówi Justyna Romańska.

Czytaj dalej >>>


Doskwiera ci brak małżonka, dorosłych dzieci, które wyfrunęły z gniazda, a może wnuków, które tak rzadko cię odwiedzają? Jeśli brakuje ci partnera, to najwyższy czas wyjść do ludzi. Nieśmiałe osoby mogą skorzystać z biur matrymonialnych albo Klubu Samotnych Serc i tam wysłać swoją ofertę. Warto też zapisać się do klubu seniora albo na Uniwersytet III Wieku, które działają w okolicy. Adresy znajdziesz w Internecie i w lokalnej prasie. Nawet jeśli nie znajdziesz tam swojej drugiej połówki, to na pewno poznasz mnóstwo ludzi, i kto wie, może niektóre z tych znajomości przerodzą się w prawdziwą przyjaźń? Lekiem na tęsknotę za rodziną są oczywiście częste kontakty. Jeśli to niemożliwe, nie wahaj się dzwonić do najbliższych od czasu do czasu. Nie nękaj ich telefonami kilka razy dziennie, ale rozmowa przynajmniej raz w tygodniu da ci poczucie bliskości. Możesz też wysłać im mało już popularny list albo widokówkę. Samo pisanie zajmie ci czas i oderwie od codziennych smutków. Twoje wnuki cały dzień siedzą przed komputerem? Naucz się korzystać z Internetu i wyślij im e-maila. Taka wiadomość od babci czy dziadka pewnie ich zaskoczy i ucieszy.

Znajdź sobie hobby albo wróć do pasji, które kiedyś cię zajmowały, ale zostały odstawione na boczny tor z powodu braku wolnego czasu. Zapisz się na zajęcia dla seniorów, np. komputerowe albo naukę języka obcego czy robótek ręcznych.

Koniecznie odnów dawne znajomości. Może okazać się, że starym przyjaciołom też dokucza samotność i chętnie się z tobą spotkają. Czas spędzaj aktywnie, dużo spaceruj, zainteresuj się nordic walkingiem. Ten sport świetnie służy seniorom. Możesz też przygarnąć psa albo kota, zwierzak będzie zabawnym i wiernym towarzyszem. Najważniejsze to na nowo odkryć radość życia i skupić się na sobie, a nie na użalaniu się nad sobą. Uśmiechaj się i ciesz każ-dym dniem, nikt przecież nie lubi ponuraków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze artykuły