Do porwania doszło w niedzielę, 19 kwietnia w Andrychowie. Nastolatkowie poznali się w internecie, a po spotkaniu w świecie realnym 15-letni chłopak próbował uciec z 12-letnią dziewczynką, prawdopodobnie do Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie mieszka. O sprawie została poinformowana policja i rozpoczęły się poszukiwania dziecka. Nastolatkowie pochodzą ze społeczności romskiej, w której funkcjonowała niegdyś tradycja porywania młodych kobiet przez mężczyzn. Takie porwanie zazwyczaj kończyło się małżeństwem pary, często zawieranym wbrew woli dziewczynek.
W poszukiwania zaangażowało się oko stu funkcjonariusz z Wadowic, Tarnowa i Krakowa. O zdarzeniu wiedzieli również strażnicy graniczni, by w razie czego uniemożliwić wywiezienie dziecka z Polski. 15-latka kierującego samochodem zabranym własnemu wujkowi zatrzymano na autostradzie A4 w okolicy węzła Brzesko. W pojeździe znajdowała się również 12-letnia dziewczynka, która już trafiła pod opiekę rodziców.
Porywacz został natomiast przewieziony do policyjnej izby dziecka i za swój czyn odpowie przed sądem.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ!