Pijany 18-latek staranował ogrodzenie i uciekł. Miał przy sobie mefedron
W nocy z soboty na niedzielę (10/11 września) ogrodzenie jednej z posesji, znajdującej się w pobliżu góry św. Marcina w Tarnowie zostało staranowane przez osobowego seata. Kierowca pozostawił na miejscu zdarzenia uszkodzony wóz i uciekł. Policjanci szybko go jednak odnaleźli i zatrzymali. Sprawcą okazał się 18-letni mieszkaniec Tarnowa, który wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu. Badanie dało wynik ponad 1 promila. Na tym nie koniec, ponieważ nastolatek był również miłośnikiem innej używki. Mundurowi znaleźli przy nim mefedron. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany na strzeżony parking.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo.
PRZECZYTAJ: Tragiczna śmierć 6-letniego chłopca pod Limanową. Ważna decyzja prokuratury
Jaka kara grozi 18-latkowi?
Zatrzymany w najbliższym czasie zmierzy się z zarzutami kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, posiadania narkotyków oraz zniszczenia prywatnego mienia. Już stracił prawo jazdy, a ponadto grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Dodatkowo musi się liczyć z kosztami naprawienia wyrządzonej szkody.