18-letnia Angelika zginęła pod Nowym Sączem. Oskarżony zrzucił winę na ofiarę
W czerwcu 2018 w Krużlowej Niżnej (powiat nowosądecki) doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 18-letnia Angelika. Dziewczyna jechała audi a6, w którym oprócz niej znajdowali się dwaj bliźniacy: Karol i Kamil F. Cała trójka wracała z imprezy w Grybowie, zorganizowanej w pierwszym dniu wakacji. Bliźniacy w przeciwieństwie do Angeliki przeżyli wypadek. Przeprowadzone badania wykazały, że w momencie zdarzenia byli pijani.
Żaden z nich nie chciał się przyznać, że to on prowadził samochód i doprowadził do wypadku. Prokuratura zleciła w tej sprawie szereg czynności, które pozwoliły na postawienie zarzutów Karolowi F. Zdaniem śledczych to właśnie on miał kierować audi. Po wielu miesiącach od wypadku akt oskarżenia trafił do sądu w Gorlicach.
PRZECZYTAJ: Dwie Ukrainki dachowały na autostradzie. Znamy przyczynę wypadku [ZDJĘCIA]
Jak relacjonuje Gazeta Krakowska, Karol F. konsekwentnie nie przyznaje się do winy. Co więcej, winą za spowodowanie wypadku mężczyzna próbował obarczyć tragicznie zmarłą Angelikę. Śledczy wykluczają tę wersję, ponieważ zebrane dowody świadczą o tym, że w momencie zdarzenia 18-latka znajdowała się na tylnym siedzeniu. W przeciwieństwie do bliźniaków była trzeźwa.
- Oskarżony i jego rodzina chcą całą winę za ten wypadek zrzucić na moją córkę. Bliźniacy zasłaniali się tym, że nic nie pamiętają, tylko to że Angelika kierowała autem - powiedziała Gazecie Krakowskiej mama 18-latki.
Kolejna rozprawa przed sądem w Gorlicach została zaplanowana na 25 kwietnia. Karol F. został oskarżony o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem alkoholu i substancji odurzających. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.