31-latek pędził do domu i zasnął za kierownicą. Doprowadził do potężnej kraksy
O sporym szczęściu może mówić 31-letni kierowca hondy, który dzisiejszej nocy (7/8 kwietnia) na autostradzie A4 doprowadził do kraksy z ciężarówką. Mężczyzna na wysokości Komorowa (powiat tarnowski) zasnął za kierownicą, przez co stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w samochód ciężarowy, a następnie w barierki energochłonne. Jego honda została wręcz zmasakrowana, ale on sam wyszedł ze zdarzenia niemal bez szwanku. 31-latek tłumaczył przybyłym na miejsce policjantom, że wracając z długiej trasy, jak najszybciej chciał się znaleźć w domu, dlatego nie zrobił postoju na odpoczynek. Przed zaśnięciem próbował się ratować pijąc napoje energetyczne, jednak ten sposób totalnie zawiódł.
W tym przypadku skończyło się wyłącznie na wystawieniu mandatu, choć kierowcę hondy z pewnością zaboli również skala uszkodzeń rozbitego wozu. Tarnowscy policjanci przypominają aby korzystać z miejsc odpoczynku, które są rozmieszczone na całej długości autostrady, by nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji na drogach.
ZOBACZ: Po alkoholu huknął w dom w Tarnowie! W środku byli ludzie [ZDJĘCIA]