32-latek wbił się oplem w dostawczaka. Finał potwornego wypadku jest zaskakujący
W czwartek (24 marca) w miejscowości Stara Wieś (powiat limanowski) doszło do makabrycznie wyglądającego wypadku. Na skrzyżowaniu ulic 32-letni kierowca opla wymusił pierwszeństwo na kierowcy iveco i wbił się w samochód dostawczy. Bok dostawczaka został wręcz zmasakrowany przez osobówkę, a mimo to uczestnicy zdarzenia mogą mówić o ogromnym szczęściu. Obaj wyszli z incydentu bez szwanku. Oczywiście poważnie uszkodzone są oba wozy, jednak to i tak niewielkie szkody w stosunku do potencjalnego niebezpieczeństwa wynikającego z tego zdarzenia!
Za winnego kraksy limanowska policja uznała oczywiście kierowcę opla. Został on ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych oraz sześcioma punktami karnymi. Obaj kierujący byli trzeźwi w momencie zdarzenia.
PRZECZYTAJ: Miłośnik marihuany miał w mieszkaniu prawdziwy arsenał. Znaleźli broń i amunicję!
ZOBACZ: Ciągnik przygniótł 19-latka pod Nowym Sączem. To już prawdziwa plaga [ZDJĘCIA]