Mieszkanki Barcic w godzinach wieczornych jechały samochodem w stronę Facimiecha, kiedy przed maską ich pojazdu rozegrała się dramatyczna scena. Na środku drogi ryś upolował uciekająca sarnę i zaczął się delektować swoją zdobyczą. Obecność maszyny emitującej mocne światło i sygnały dźwiękowe wcale mu nie przeszkadzała.
Drapieżnik opuścił jezdnię dopiero, gdy nadjechał kolejny samochód. Oczywiście ani myślał rozstawać się ze swoją zdobyczą. Ryś ściągnął upolowaną sarnę z drogi, a następnie uciekł w krzaki, czekając na oddalenie się ludzi.