Biskup tarnowski przyjął uchodźców pod swój dach. To matki z dziećmi
Biskup tarnowski Andrzej Jeż po wybuchu rosyjskiej agresji na Ukrainę zadeklarował, że w razie potrzeby przyjmie uchodźców pod swoim dachem i o wykonanie takiego samego gestu zaapelował do wiernych. Deklaracja hierarchy właśnie się urzeczywistniła. Tarnowska kuria poinformowała, że w trakcie weekendu biskup tarnowski przyjął siedmioro uchodźców z Ukrainy.
W piątek (4 marca) w stanowiącym mieszkanie biskupa tarnowskiego budynku przy ulicy Mościckiego zamieszkała czteroosobowa rodzina pochodząca z Iwano-Frankiwska. Dzień później schronienie tam znalazła trzyosobowa rodzina z Żytomierza. W gronie uchodźców przyjętych przez duchownego znalazły się matki z dziećmi. – Staramy się im zapewnić wszystko czego potrzebują. Są goszczeni przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża – powiedział rzecznik tarnowskiej kurii diecezjalnej ks. Ryszard Nowak.
PRZECZYTAJ: Bezradna Ukrainka stała na poboczu i płakała. Pomogli jej policjanci z Tarnowa
Diecezja tarnowska od początku wojny na Ukrainie prowadzi akcje pomocowe przeznaczone dla uchodźców. W domu Wyższego Seminarium Duchownego w Błoniu pod Tarnowem schronienie znalazło już ponad 20 osób uciekających przed rosyjską agresją. Prowadzone są liczne zbiórki żywności, odzieży i innych najpotrzebniejszych rzeczy, które trafiają następnie do Ukraińców, którzy pozostali w swoim kraju. Po niedzielnych mszach świętych przeprowadzona została również zbiórka pieniędzy do puszek. Szczegółowe informacje o pomocy Kościoła tarnowskiego dla Ukraińców można znaleźć TUTAJ.
ZOBACZ: W Tarnowie zapalił się drewniany dom. Nie żyje 73-letni mężczyzna