Bitwa kiboli pod Tarnowem. Podczas zadymy zginął 40-latek

Radłów. 40-letni Łukasz Z. zginął podczas bitwy kiboli. Są kolejne zatrzymania

Kolejne pięć osób zostało zatrzymanych przez policję w związku z tragicznie zakończoną bitwą kiboli, do której doszło w sierpniu zeszłego roku na stadionie w Radłowie (powiat tarnowski). Szósta osoba, która jest nieletnia została przesłuchana w charakterze świadka, a materiały jej dotyczące zostaną przekazane do sądu rodzinnego. W trakcie zadymy zginął 40-letni mieszkaniec Bielska-Białej Łukasz Z. Brał on udział w awanturze, która rozpętała się pomiędzy zwalczającymi się grupami kiboli kilku klubów piłkarskich. Mężczyzna zmarł wskutek obrażeń doznanych po odpaleniu środków pirotechnicznych. Przyczyną zgonu była rana brzucha doznana po odpaleniu rakiety sygnałowej. 

Z ustaleń policji dokonanych zaraz po awanturze między pseudokibicami wynikało, że uczestnicy zbiegowiska popychali się, uderzali, a niektórzy używali maczet, noży, petard i rac. Uczestniczące w starciu osoby dokonały także uszkodzenia pojazdów znajdujących się w obrębie stadionu. Poniżej dalsza część artykułu.

Bitwa kiboli pod Tarnowem. Policja zatrzymała kolejnych pseudokibiców

Zarzuty dla zatrzymanych

Zatrzymanym prokuratura przedstawiła zarzuty czynnego uczestnictwa w zbiegowisku publicznym, którego uczestnicy wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na życie, zdrowie i mienie innych osób obecnych na stadionie i w jego okolicach oraz udziału w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi, której następstwem jest śmierć człowieka. Wśród zatrzymanych są pseudokibice Wisły Kraków i Unii Tarnów. W miejscach ich zamieszkania mundurowi zabezpieczyli emblematy kibicowskie i niebezpieczne narzędzia.