W maju tego roku w parku Uzbornia w Bochni doszło do zniszczenia figurki Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. Posąg ufundowany przez Marię Maiss – żonę ówczesnego burmistrza Bochni – jako podziękowanie za ocalenia dziecka został bezceremonialnie zrzucony z cokołu na ziemię i doznał poważnych uszkodzeń. Po kilku miesiącach policjantom z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Bochni udało się znaleźć i zatrzymać sprawcę tego chuligańskiego wybryku. Pod koniec września wpadł on w ręce mundurowych. Wandalem okazał się 19-letni mieszkaniec Bochni, który przyznał się do zniszczenia figurki, a podczas przesłuchania zdradził motywy swojego postępowania. Nastolatek zrzucił figurę Matki Boskiej z cokołu, ponieważ... chciał się popisać przed kolegami, animuszu dodał mu natomiast wypity wcześniej alkohol.
PRZECZYTAJ: Poważny wypadek radiowozu pod Tarnowem. Co z policjantami? [ZDJĘCIA]
19-latek usłyszał zarzut zniszczenia cudzej rzeczy za co grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Sąd może również nałożyć na niego obowiązek naprawienia wyrządzonych szkód. A te nie są wcale małe. Po zniszczeniu figury w Internecie powstała zbiórka na przeprowadzenie renowacji zabytku. Koszt oszacowano na 10 tysięcy złotych. Sama figura powstała około 1880 roku, 30 lat po ogłoszeniu przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny.