Jak opisuje portal bochnianin.pl, dwóch lekarzy ze szpitala w Bochni usłyszało zarzuty w związku ze śmiercią jednego z pacjentów cierpiących na kamicę. Według śledczych medycy mieli popełnić błąd w sztuce lekarskiej opóźniając przeprowadzenie zabiegu u chorego. Gdy do zabiegu wreszcie doszło, pacjent zmarł. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w listopadzie 2018 roku. Rodzina zmarłego złożyła w tej sprawie zawiadomienie do bocheńskiej prokuratury, prowadzenie sprawy przejęła jednak nadrzędna wobec niej Prokuratura Okręgowa w Tarnowie. Śledczy stawiając zarzuty oparli się między innymi na opinii biegłych z Centrum Medycyny Sądowej.
ZOBACZ: Połom Duży. Szaleńczą jazdę zakończył upadkiem ze skarpy. Chciał uciec policji [ZDJĘCIA]
Opinię kwestionuje jeden z lekarzy, dlatego prokuratura wstrzymała się ze skierowaniem aktu oskarżenia do sądu. Stanie się dopiero wówczas, gdy zostanie przygotowana opinia uzupełniająca. Śledczy chcą, by medycy odpowiadali za narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślne spowodowanie jego śmierci. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.
Przeczytaj też: Gorlice. HORROR w fabryce! Maszyna wciągnęła pracownika
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce! Do wygrania sprzęt o wartości 200 tys. złotych. Kliknij tutaj!