Oszust, który wykorzystywał dobre serce księży z małopolski został skazany na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Musi też naprawić wyrządzoną szkodę, zwracając pokrzywdzonym 8400 zł. 40-letni mężczyzna wyłudzał pieniądze chodząc po parafiach i prosząc księży o wsparcie finansowe. Pieniądze miały rzekomo służyć opłaceniu pogrzebu małego dziecka. Dawid Sz. w ten sposób oszukał między innymi duchownych z powiatu gorlickiego, nowosądeckiego oraz brzeskiego. Mężczyzna prowadził wędrowny tryb życia, został zatrzymany na terenie województwa zachodniopomorskiego.
- Mężczyzna powołując się na swoją trudną sytuację materialną i osobistą tragedię wykorzystał empatię i współczucie pokrzywdzonych oraz wyłudził od wymienionych rożnego rodzaju kwoty pieniędzy z przeznaczeniem na pokrycie fikcyjnych kosztów związanych z rzekomą organizacją pochówku dziecka. W toku prowadzonego postępowania ustalono również, że w grudniu 2023 roku mężczyzna dokonał kradzieży odzieży z terenu Szpitala Miejskiego w Rzeszowie - wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu.
Wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w Gorlicach jest nieprawomocny, jednak oskarżony dobrowolnie poddał się karze, stąd trudno przypuszczać, że będzie kwestionował orzeczenie. Dla Dawida Sz. pobyt za kratkami nie będzie niczym nowym, ponieważ jest on recydywistą. 40-latek odsiedział już łącznie kilkanaście lat. Na koncie ma między innymi przestępstwa przeciwko mieniu oraz życiu i zdrowiu.
Najszybciej wyludniające się miasta w Małopolsce. Tam masowo ubywa mieszkańców