50-letni mężczyzna został ciężko ranny, po tym jak wpadł pod koła ciągnika przewożącego drewno w miejscowości Gródek pod Nowym Sączem. Informacja o wypadku wpłynęła do służby ratowniczych ok. godz. 15.40 we wtorek, 29 marca. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, poszkodowany poślizgnął się i wpadł pod tylne koła ciągnika marki Ursus z naczepą wypełnioną drewnem. Pojazd przejechał po mężczyźnie, powodując u niego poważne obrażenia. Jak informuje "Gazeta Krakowska", 50-latek był jednocześnie kierowcą ciągnika i miał zostać przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a nie karetką, by uniknąć jakichkolwiek wstrząsów w trakcie jazdy. - Wyjaśniamy szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia - informuje policja w Nowym Sączu. To czwarte w ostatnich kilkunastu dniach wypadek z udziałem ciągnika rolniczego, do którego doszło pod Nowym Sączem.
Dalsza część tekstu POD GALERIĄ.
- Pierwszy z serii wypadków miał miejsce 19 marca br. około godziny 14:50 na jednej z posesji w miejscowości Jelna, gdzie po zakończeniu prac polowych, w trakcie rozpinania ładowacza do obornika od ciągnika rolniczego, maszyna przewróciła się i przygniotła 78-latka. Kolejny wypadek wydarzył się 21 marca br. około godziny 13:35 w Jasiennej. Tam na stromym zboczu 66-letni mężczyzna został przygnieciony przez traktor podczas ciągnięcia ściętego drzewa i obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Następnego dnia, tj. 22 marca br. około godziny 15:45 w Krasnem Potockiem doszło do kolejnego groźnie wyglądającego zdarzenia, gdzie prowadzony przez 19-latka traktor przewrócił się podczas wciągania ładunku drzewa na skarpę. Młody mężczyzna w ostatniej chwili zdążył wyskoczyć z pojazdu, ale kierownica uderzyła o jego nogę - przypomina policja w Nowym Sączu.