Okradł zamroczonego alkoholem kolegę
Do kradzieży w Ciężkowicach doszło w sobotni (24 kwietnia) wieczór po zakończonej biesiadzie przy alkoholu. 28-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego zaproponował "zmęczonemu" imprezą 62-latkowi, że za symboliczną kwotę, wystarczającą na zakup kolejnej butelki alkoholu odprowadzi go do domu. Starszy z kompanów nieopatrznie się zgodził i wkrótce gorzko tego pożałował. 28-latek okradł go z oszczędności, zabierając 21 tysięcy złotych. Na domiar złego złodziej postanowił szybko pozbyć się przywłaszczonych pieniędzy i wykorzystać fakt, że nazajutrz sklepy były czynne ze względu na niedzielę handlową. 28-latek wybrał się więc na zakupy do Tarnowa. Za ukradzioną kwotę zdążył kupić między innymi markowe ubrania, konsolę do gier wideo, nowy telefon komórkowy, czy też motocykl za pięć tysięcy złotych.
PRZECZYTAJ: Gromnik. Brudne i głodne szczeniaczki znalezione w kartonie obok cmentarza. Uratowali je policjanci
Kiedy złodziej w kolejnych sklepach wydawał nieswoje pieniądze, jego ofiara zorientowała się, że doszło do przestępstwa. 62-latek stawił się na komisariacie policji w Ciężkowicach i opowiedział mundurowym o zajściu. Wkrótce 28-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut, za który grozi do pięciu lat więzienia. Mundurowi doprowadzili go do prokuratury w Tarnowie, gdzie objęto go policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego. Policjanci zabezpieczyli część pieniędzy, których nieuczciwy mieszkaniec powiatu tarnowskiego jeszcze nie zdążył wydać, jak również przedmioty kupione za ukradzioną sumę.