Do dramatycznych wydarzeń w Nowym Sączu doszło w niedzielę, 19 lipca około południa. Jak informuje portal dts24.pl, 23-letni mężczyzna skoczył z wysokiego na około 20 metrów mostu stanowiącego część północnej obwodnicy miasta. Na szczęście przeżył i o własnych siłach wydostał się z rzeki na brzeg. Tam znalazły go przypadkowe osoby, które zawiadomiły służby ratownicze. 23-latek twierdzi, że nie pamięta zdarzenia, a decyzja o skoku z mostu została podjęta pod wpływem narkotyków.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy dziś około 12: 15. Mężczyzna w wieku 23 lat skoczył z mostu obwodnicy północnej, z wysokości około 20 metrów, do wody. Wydostał się z niej na kamienisty brzeg od strony ul. Warzywnej - powiedział portalowi dts24.pl Paweł Motyka z sądeckiej PSP.