Dramat w Woli Lubeckiej
Do zdarzenia doszło w czwartek, 25 lutego około godz. 1.00 w nocy. Jak opisuje Gazeta Krakowska, w domu zamieszkiwanym przez 72-letnią kobietę doszło do pożaru. Ogniem zajęła się wersalka, którą próbował ugasić syn kobiety, kiedy tylko poczuł zapach dymu. Po wejściu do pokoju zauważył swoją matkę. Nie dawała ona oznak życia. Na miejsce wezwano służby ratownicze, lecz na pomoc seniorce było już za późno. Lekarz stwierdził jej zgon. Trwa wyjaśnienie okoliczności dramatu w Woli Lubeckiej.
PRZECZYTAJ: Zabójstwo w Woli Kosnowej: Tak Stanisław C. UŚMIERCIŁ Hannę [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ, WIDEO]
Ciało kobiety zostało zabezpieczone i będzie poddane sekcji zwłok. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Śledczy sprawdzają natomiast, czy do zgonu 72-latki doszło w wyniku zaczadzenia dymem, czy też kobieta zmarła wcześniej, a ogień pojawił się już po jej śmierci.