Kobiety nie boją się pracy w więzieniu
Praca w zakładzie karnym kojarzy się z typowy męskim zajęciem. Tymczasem kobiety wcale nie boją się podejmowania obowiązków za murami więzienia. Często mają bezpośredni kontakt z osadzonymi, zajmując się ich resocjalizacją. Na oddziałach penitencjarnych spotkamy wychowawczynie i psycholożki, z kolei działy: finansowe, kadr, kwatermistrzowskie, gdzie także pełnią służbę kobiety, odpowiadają między innymi za depozyty, politykę kadrową, zamówienia publiczne oraz warunki socjalno-bytowe funkcjonariuszy Służby Więziennej. Panie mogą również pracować w dziale ochrony, lecz tylko na oddziałach przeznaczonych dla skazanych, bądź tymczasowo aresztowanych kobiet. Nie można zapomnieć o służbie zdrowia. Personel medyczny zakładu karnego pełni służbę od rana do wieczora. W więziennictwie funkcjonują też stanowiska samodzielne, takie jak sekretariat i BHP, gdzie również stanowiska piastują przedstawicielki płci pięknej.
PRZECZYTAJ: Mieszkańcy PROTESTUJĄ przeciwko stacji 5G w pobliżu swoich domów. Samorząd nic nie może zrobić
W zakładzie karnym Tarnów-Mościce Panie stanowią obecnie 10 proc. stanu załogi. Pracują w każdym dziale z wyjątkiem ochrony, gdyż to więzienie jest przeznaczone wyłącznie dla mężczyzn, recydywistów penitencjarnych. Jak zdradził nam kpt. Stanisław Parszywka, rzecznik zakładu karnego w Tarnowie-Mościcach, ich drogi do pracy były różne. Na przykład pani Agata – psycholog działu penitencjarnego, do służby trafiła rok po skończonych studiach magisterskich. Karierę zawodową zaczęła w szpitalu, jednak ta praca nie dawała jej pełnej satysfakcji. Chciała czegoś więcej i tak postanowiła spróbować swoich sił w jednostce penitencjarnej. Praca w Służbie Więziennej zapewnia jej możliwość szkoleń, w tym oficerskiego oraz awansu na wyższe stopnie i stanowiska służbowe. Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet wszystkim Paniom składamy najserdeczniejsze życzenia.