Na początku zeszłego tygodnia wyszło na jaw, że w odpowiedzi na podjętą w maju zeszłego roku uchwałę anty-LGBT, samorządowcy francuskiego Saint-Jean-de-Braye zerwali umowę partnerską z Tuchowem. To jednak nie koniec napięć między Polakami a Francuzami.
Mer gminy Lambres-Lez-Douai, położonej na północy Francji zapowiedział, że złoży wniosek o zawieszenie współpracy ze Starym Sączem. Przyczyna jest identyczna jak we wcześniejszym przypadku. Starosądeccy radni w ubiegłym roku przyjęli deklarację, która według aktywistów ruchu LGBT dyskryminuje osoby nieheteroseksualne. Obie gminy współpracują ze sobą od 2007 roku, a w zeszłym roku Martial Vandewoestyne, mer Lambres-Lez-Douai odebrał z rąk burmistrza Starego Sącza honorowe odznaczenie.
Decyzję o zawieszeniu współpracy z województwem małopolskim ogłosił również Francois Bonnau, szef francuskiego Regionu Centralnego Dolina Loary. Zawieszenie relacji wpłynie np. na wymianę młodzieży między szkołami, a także na wymiany kulturalne i naukowe.
Pracownicy małopolskiego urzędu marszałkowskiego twierdzą, że nie zostali jeszcze oficjalnie poinformowani o ruchu kolegów znad Loary, a współpraca z francuskim regionem była i tak mocno ograniczona.
Polskie samorządy, które uchwaliły tzw. deklaracje anty-LGBT zostały zaznaczone czerwonym kolorem na interaktywnej mapie, nazwanej Atlasem Nienawiści. Większość z nich znajduje się w południowo-wschodniej części kraju.