Zabili z chorej miłości. Uczucia pchnęły ich do największej zbrodni
Rydułtowy. 67-latek ZADŹGAŁ kobietę z zazdrości! Wpadł, bo był pogryziony
Do zabójstwa w Rydułtowach doszło w piątek, 11 grudnia. Jego ofiarą padła 49-letnia kobieta, zaatakowana przez sprawcę nożem. Kilka ciosów zadanych tym narzędziem pozbawiło kobietę życia. Policja zatrzymała w tej sprawie 67-letniego mężczyznę, który przyznał się do popełnienia zbrodni. Dalsza część tekstu znajduje się poniżej. Dowiedz się jaki szczegół świadczył o winie zatrzymanego. Tłumaczył on, że zabił z zazdrości, ponieważ mimo upływu dwóch lat nie mógł pogodzić się z rozstaniem. Podczas ataku na 49-latkę napastnik został pogryziony przez jej psa, a obrażenia których wówczas doznał były dowodem, że to on stoi za zabójstwem. Więcej szczegółów TUTAJ.
Zabił Kasię, spalił jej auto, zwłoki zostawił w lesie!
Kilka dni wcześniej na Śląsku doszło do równie wstrząsającej zbrodni. 9 grudnia przy ul. Cmentarnej w Siemianowicach Śląskich znaleziono samochód marki fiat punto, należący do 21-letniej Kasi, która od kilku dni była poszukiwana. Jej ciało odkryto niedługo później. Znajdowało się w lesie na Załężu w Katowicach. W tej sprawie policja zatrzymała partnera ofiary: 32-letniego Łukasza. Poniżej dalszy ciąg tekstu. Co było przyczyną tego strasznego przestępstwa? Dlaczego zginęła Kasia? Zbrodnia miała być następstwem kłótni, do której doszło 5 grudnia. Kobieta podjęła decyzję o wyprowadzce ze wspólnego mieszkania, co doprowadziło do wściekłości jej partnera. To wówczas miał on ją zabić, a następnie ukryć zwłoki. Więcej szczegółów TUTAJ.
20-letnia Marta K. z Pabianic zginęła od ciosu NOŻEM
W poniedziałek, 7 grudnia zginęła 20-letnia Marta z Pabianic. Również w tym przypadku kobieta miała paść ofiarą swojego partnera. Policja zatrzymała w tej sprawie Adriana R. Mężczyzna przyznał się do zabicia Marty przy pomocy noża. Następnie miał uprowadzić 8-miesięczną córeczkę kobiety i podrzucić ją w oknie życia przy Pabianickim Centrum Medycznym. Poniżej dalsza część tekstu. Adrian R. zabijając swoją dziewczynę prawdopodobnie próbował uniknąć odpowiedzialności związanej z ojcostwem. We wtorek, 8 grudnia miały odbyć się badania ustalające, czy to on jest ojcem dziecka. Więcej szczegółów TUTAJ.
Kozienice: ZADŹGAŁ 25-letnią byłą dziewczynę. Złapali go w POŚCIGU, wjechał w radiowóz
W sobotę, 5 grudnia w bloku przy ul. Kopernika w Kozienicach znaleziono martwą 25-letnią kobietę. Policja zatrzymała w tej sprawie 28-letniego byłego partnera ofiary. Podczas sprzeczki miał on zaatakować eksdziewczynę ostrym narzędziem i zadać jej śmiertelne rany klatki piersiowej. Poniżej dalsza część. W jaki sposób i gdzie funkcjonariusze policji złapali 28-latka? Dowiedz się więcej o tym przestępstwie. Mężczyzna uciekł z miejsca zbrodni i wpadł około 400 kilometrów od Kozienic. Na drodze krajowej S7 nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ale został ujęty po policyjnym pościgu. Więcej szczegółów TUTAJ.
Zamordował śliczną Anię i ZAKOPAŁ w lesie
Zaginiona 3 grudnia nastoletnia Ania ze Stoku Lackiego została znaleziona martwa trzy dni później. Jej zwłoki były zakopane w lesie pod Siedlcami. Policja zatrzymała jej 20-letniego chłopaka Jakuba, który przyznał się do popełnienia zbrodni i wskazał śledczym miejsce ukrycia zwłok. Również w tym przypadku motywem zabójstwa miała być kłótnia pary. Ania prawdopodobnie została uduszona przez starszego o cztery lata Jakuba. Więcej szczegółów TUTAJ.
KRZECZÓW: Zastrzelił żonę, a potem siebie
W Krzeczowie doszło do dramatu, którego efektem była śmierć dwóch osób. Mieczysław B. miał najpierw zastrzelić swoją żonę Stanisławę, a następnie targnąć się na własne życie. Zwłoki zostały ujawnione po interwencji syna pary, który zjawił się w domu swoich rodziców, kiedy przez dłuższy czas nie mógł się z nimi skontaktować. Poniżej dalsza część tekstu. Jak śledczy zaklasyfikowali to tragiczne wydarzenie? W tym przypadku prawdopodobnie doszło do rozszerzonego samobójstwa. Małżonkowie zostali pochowani w osobnych grobach. Więcej szczegółów TUTAJ.