Gromnik. Brudne i głodne szczeniaczki znalezione w kartonie obok cmentarza
W miniony weekend obok cmentarza w Gromniku kobieta odnalazła kartonowe pudło z siedmioma szczeniakami. Zwierzaki znajdowały się w fatalnym stanie, były zmarznięte, głodne, brudne, a na domiar złego miały pchły i kleszcze. Właściciel pozostawił je na pastwę losu, nie zapewniając im ochrony przed chłodem i pożywienia. Kobieta, która znalazła pieski poinformowała o sprawie policję. Na miejscu zjawili się mundurowi z komisariatu w Ciężkowicach. Policjanci zapewnili zwierzakom pożywienie oraz schronienie, a także zawiadomili o znalezisku pracowników gminy. Sami również zaangażowali się w akcję znalezienia nowych domów dla szczeniaków. Dzięki ich pomocy cała siódemka ma już nowe domy! Jednego z piesków adoptował dzielnicowy Waldemar Kopek z Ciężkowic. Nowego członka rodziny nazwał imieniem Lucky, czyli Szczęściarz. W dalszym ciągu trwa poszukiwanie byłego właściciela porzuconych zwierzaków. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą policjanci z Ciężkowic. Osoby, które znają okoliczności porzucenia psów mogą kontaktować się ze śledczymi pod numerem telefonu: 47 831 23 60.