Od piątkowego (27 sierpnia) wieczora do dzisiejszego (30 sierpnia) poranka na liczącym niewiele ponad 10 kilometrów odcinku autostrady A4, na wysokości Nowej Jastrząbki i Zaczarnia doszło do dwóch poważnych wypadków oraz czterech kolizji. Najpierw samochód osobowy wbił się w naczepę zespołu pojazdów i stanął w płomieniach. W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. W niedzielę (29 sierpnia) kierowca osobowej mazdy nie zapanował nad samochodem, jadąc w trudnych warunkach atmosferycznych, przy intensywnych opadach deszczu, uderzył w bariery energochłonne i dachował w przydrożnym rowie. Bilans zdarzenia, to trzy osoby w szpitalu. Kilkadziesiąt minut później pijany Ukrainiec kierujący bmw uderzył w bariery energochłonne. W tym samym czasie i na tej samej wysokości autostrady A4 kolejny kierowca stracił panowanie nad prowadzonym fiatem i wpadł na energochłonne bariery. Na szczęście 21-letni mieszkaniec województwa lubelskiego nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia drogowego, ale za spowodowanie zagrożenia został ukarany mandatem. Z kolei dzisiaj (30 sierpnia) rano pomiędzy godz. 6.00 a 8.00 dyżurny tarnowskiej komendy otrzymał informacje o dwóch zdarzeniach drogowych na wysokości 505 kilometra autostrady A4. W odległości zaledwie dwustu metrów dwaj kierowcy skody oraz seata uderzyli w bariery energochłonne. Obaj stracili panowanie na śliskiej nawierzchni, bez żadnego kontaktu z innymi uczestnikami ruchu. W obu przypadkach skończyło się na wystawieniu mandatu za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Tarnowska policja apeluje do kierowców o przestrzeganie przepisów oraz dostosowanie się do panujących warunków atmosferycznych, a te ostatnio z pewnością nie ułatwiają życia szoferom. Zdjęcia z drogowych incydentów na autostradzie A4 znajdują się poniżej.
Horror na autostradzie A4. Kierowcy zapomnieli, jak się jeździ?
2021-08-30
14:34
Na liczącym niewiele ponad 10 kilometrów odcinku autostrady A4 doszło w ostatnich dniach do dwóch wypadków i czterech kolizji. Na szczęście podczas tych zdarzeń nikt nie zginął, ale łącznie pięć osób trafiło do szpitala. Tarnowska policja apeluje o przestrzeganie przepisów drogowych i dostosowanie się do warunków panujących na jezdni.
Witowice Górne: dwaj ojcowie zginęli w wypadku, troje dzieci ciężko rannych. Wracali z urodzinowej wycieczki i wjechali pod autobus