Jak opisuje Gazeta Wyborcza, Bartłomiej C. miał znęcać się nad żoną od wielu lat. Gehennę mieszkającej pod Tarnowem 29-latki miał zakończyć rozwód. Jednak, jak się okazało, dla mężczyzny nie był on przeszkodą. Jak czytamy, miała ona dostawać on niego groźby, w tym również śmierci. Bartłomiej C. miał być agresywny, zarówno w stosunku d niej, jak i jej rodziny. Mężczyzna, za groźby karalne, został skazany i dostał zakaz zbliżania się do byłej żony oraz jej matki. Niedługo po tym miał zjawić się w domu kobiet, gdzie znowu miał naruszyć nietykalność byłej teściowej.
Jak czytamy, niedawno miał uprowadzić swoją córkę, a podczas próby odebrania jej, kobieta oraz jej siostra miały zostać zranione. 29-latka trafiła do szpitala.
W miniony piątek, mężczyzna został zatrzymany przez Prokuraturę Rejonową w Brzesku, a dziś usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych i spowodowania obrażeń ciała 29-latki.
Do sądu trafił również wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.
W sprawę włączył się również Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który polecił wszcząć postępowanie wyjaśniające, czy podczas prowadzenia sprawy przez Prokuraturę Rejonową w Brzesku, nie doszło do niedopełnienia obowiązków służbowych czy też błędów proceduralnych.