Do tragicznych wydarzeń doszło w sobotę, 15 lutego około południa. Jak twierdzi portal Sadeczanin.info, ktoś podpalił suche gałęzie i trawę. Tożsamość sprawcy, jak również motywy, które nim kierowały nie są jeszcze znane. Nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy też celowe działanie. Kobieta próbowała gasić pożar, lecz w trakcie walki z płomieniami zasłabła z powodu zadymienia.
Na miejsce zostali wezwani strażacy, którzy ugasili pożar oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał kobietę do szpitala. Jej stan jest bardzo ciężki, ma poparzona ponad 70 procent ciała.
Polecany artykuł: