Portal limanowa.in opisał atak wilków na psa w miejscowości Gruszowiec (gm. Dobra). Właściciele kilkunastoletniego mieszańca zrelacjonowali, że około godz. 2.00 w nocy ich pupil został zaciągnięty sprzed domu przez wilki i zjedzony kilkadziesiąt metrów dalej. Nazajutrz znaleziono resztki zagryzionego psa.
- Córka usłyszała warczenie i skowyt, a później zapadła cisza. Rano znaleźliśmy to, co zostało z naszego psa, to znaczy łapy i głowę. Ten pies był w naszej rodzinie od wielu lat, to dla nas duża strata. Z niepokojem patrzymy na to, co się dzieje. Przypuszczam, że psa zaatakował dobrze nam znany basior, który wcale nie boi się ludzi i jest często widywany w okolicy - powiedział portalowi limanowa.in właściciel psa zaatakowanego przez wilki.
Sprawą zajmuje się Nadleśnictwo Limanowa oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie. Atak wilków już został potwierdzony przez te instytucje.
Wilki znajdują się w Polsce pod ścisłą ochroną gatunkową. W naszym kraju nie dokonuje się odstrzałów tych zwierząt. Za szkody przez nie wyrządzone przysługuje odszkodowanie od Skarbu Państwa.