Odbywający nocną służbę policjanci z komisariatu w Żabnie, patrolując miejscowość Janikowice zauważyli osobowego forda, podejrzanie zachowującego się na drodze. Pojazd jechał zygzakiem, od jednego krawężnika drogi do drugiego. Po zatrzymaniu maszyny okazało się, że siedzący za jej kierownicą 58-letni mężczyzna wcale nie jest pijany. Mundurowym wyjaśnił, że chciał pomóc siostrze w zakupach, kupując na jej prośbę kaczki na Boże Narodzenie, a jego manewry służyły znalezieniu właściwego adresu. Policjanci po sprawdzeniu tożsamości mężczyzny odkryli, że ma on na sumieniu inny występek.
58-latek dopiero co wrócił do Polski z zagranicy, tymczasem wymiar sprawiedliwości wydał za nim kilka listów gończych. Mężczyzna był poszukiwany w związku z art. 242 kodeksu karnego (samouwolnienie się, ucieczka). Pomoc siostrze w zakupie kaczek skończyła się dla niego zatrzymaniem i osadzeniem za kratami. Nie może liczyć na obecność przy świątecznym stole w rodzinnym gronie, ponieważ w zakładzie karnym ma spędzić najbliższe półtora roku.