Przemoc, agresja - zdj. ilustracyjne

i

Autor: Pixabay W Olecku 39-letni mężczyzna pobił drewnianą pałką swoją żone. Trafił do aresztu.

Uwięzili i dotkliwie pobili nastolatka

Kazali 17-latkowi wsiąść do bagażnika i wywieźli do lasu. Najmłodszy z bandytów ma 16 lat

2024-05-21 13:32

W Limanowej 17-latek został zmuszony przez grupę młodocianych bandziorów do wejścia do bagażnika samochodu. Następnie sprawcy wywieźli poszkodowanego do lasu, gdzie czekał na niego kolejny oprawca. 17-latek został dotkliwe pobity i pozostawiony na pastwę losu. Jego prześladowcy mają od 16 do 20 lat.

Kazali 17-latkowi wsiąść do bagażnika i wywieźli do lasu. Nastolatek został dotkliwie pobity

W Limanowej doszło do budzącego grozę przestępstwa. 17-latek został zmuszony przez grupę bandytów, żeby wejść do bagażnika samochodu, a następnie wywieziony do lasu. W miejscowości Rupniów czekał na niego kolejny z oprawców, który dotkliwie pobił 17-latka i groził mu śmiercią. Sprawcy nie udzielili poszkodowanemu pomocy, tylko pozostawili go na pastwę losu na przystanku autobusowym. Zadane mu obrażenia były na tyle poważne, że pobity nastolatek trafił do szpitala.

Prześladowcy nastolatka zostali zatrzymani przez policję. Są oni w bardzo podobnym wieku do ofiary. Mają od 16 do 20 lat. Poniżej dalsza część artykułu.

Horror w biały dzień! Dusił Wiktorię i okładał ją pięściami po twarzy. Tomasz chciał zabić 17-latkę

Zarzuty dla podejrzanych

Jeden podejrzany usłyszał zarzut dotyczący kierowania gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała, dwóch kolejnych podejrzanych usłyszało zarzut dotyczący pozbawienia wolności. Wobec całej trójki prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Najmłodszy z bandzior ze względu na wiek nie może odpowiadać karnie za popełnione czyny. Po wykonanych czynnościach został przekazany rodzicom. Zajmie się nim sąd dla nieletnich.

Sonda
Czy młodzież zachowuje się gorzej niż kiedyś?
Zgotował żonie piekło. Gdy się wyprowadziła z dziećmi, podpalił ich dom

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki