Służby stworzyły akcję #NieKłamMedyka, żeby uświadomić jak groźne w obecnej sytuacji może się okazać zatajenie swojego prawdziwego stanu zdrowia. Osoby z objawami choroby COVID-19, lub mające kontakt z ludźmi podejrzewanymi o zakażenie powinny bezwzględnie o tym informować. Pomoc zostanie udzielona każdemu, oczywiście również tym, którzy w czasie epidemii najbardziej jej potrzebują, czyli zakażonym.
Mając niezbędną wiedzę o stanie zdrowia pacjenta ratownicy mogą się odpowiednio przygotować i zabezpieczyć przed zakażeniem. W innym przypadku im samym grozi choroba, lub w najlepszym razie kwarantanna, czyli uniemożliwienie przez dłuższy czas niesienia pomocy.
Polecany artykuł:
Niestety niebezpieczna sytuacja spotkała również ratowników medycznych z Bochni.
- W środę ZRM z Bochni został wezwany do pacjentki z powiatu bocheńskiego. Po przybyciu na miejsce okazało się, że kobieta ma ponad 38 stopni gorączki, ból głowy, mięśni i dreszcze, czyli objawy charakterystyczne dla koronawirusa. Dopiero po przybyciu na miejsce ZRM kobieta ujawniła, że miała kontakt z osobą, która może być zakażona. Mieszkanka powiatu bocheńskiego trafiła na oddział zakaźny jednego z krakowskich szpitali - relacjonuje na swojej stronie internetowej bocheńska lecznica.
Polecany artykuł: